🙌 Tu znajdziesz jedyny skaner akcji, jaki będzie Ci potrzebnyRozpocznij

DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street wyraźnie w górę po danych z rynku pracy USA

Opublikowano 04.10.2019, 22:06
Zaktualizowano 04.10.2019, 22:12
© Reuters.  DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street wyraźnie w górę po danych z rynku pracy USA
UK100
-
FCHI
-
DJI
-
DE40
-
STOXX50
-
JP225
-
AAPL
-
IXIC
-
BOSP
-
CMP
-

(PAP) Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się solidnymi wzrostami, gdyż inwestorzy z ulgą przyjęli dane z rynku pracy USA, które nie wskazują jednoznacznie na recesję. Dow Jones zyskał ponad 370 punktów.

Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 1,42 proc., do 26.572,80 pkt.

S&P 500 wzrósł 1,42 proc. i wyniósł 2.951,97 pkt.

Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w górę 1,40 proc., do 7.982,47 pkt.

Notowania Apple (NASDAQ:AAPL) rosły 2 proc. - japoński dziennik "Nikkei" podał w piątek, że koncern zwrócił się do swoich podwykonawców, aby zwiększyli produkcję telefonów komórkowych z serii iPhone 11 o nawet 10 proc.

Akcje producenta komputerów i drukarek HP spadały 9 proc. - koncern planuje 16-proc. redukcję zatrudnienia. Oznacza to likwidację 7-9 tys. miejsc pracy. Restrukturyzacja do 2022 r. ma zapewnić około miliarda dolarów oszczędności.

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych we wrześniu wzrosła o 136 tys. wobec oczekiwanych 145 tys. Wynagrodzenia godzinowe wzrosły we wrześniu o 2,9 proc. rdr i o 0,0 proc. mdm. Oczekiwano wzrostu płac na poziomie 0,2 proc. mdm i 3,2 proc. rdr.

Stopa bezrobocia wyniosła w USA we wrześniu 3,5 proc. vs oczekiwane 3,7 proc. i wobec 3,7 proc. w sierpniu.

"Odczyt jest neutralny w kontekście obaw o spowolnienie. Nie wygląda na przyspieszenie dynamiki wzrostu gospodarczego, ale jednocześnie oddala lęki, które pojawiły się po odczytach indeksów ISM" - powiedział Luke Tille, główny ekonomista w Wilmington Trust.

Rynki wyceniają obecnie możliwość obniżki stóp procentowych o 25 proc. na najbliższym posiedzeniu Fedu na 73,9 proc. W czwartek kontrakty terminowane na cięcie stopy fed funds wskazywały na ok. 90-proc. prawdopodobieństwo obniżki.

Relacje USA-Chiny stały się jeszcze bardziej skomplikowane po czwartkowych wypowiedziach prezydenta USA Donalda Trumpa. Prezydent zaapelował do prezydenta Chin Xi Jinpinga, by rozpoczął śledztwo ws. kandydata do nominacji Partii Demokratycznej w wyborach 2020 r. Joe Bidena.

"Chiny powinny rozpocząć śledztwo w sprawie Bidenów" - oświadczył prezydent.

Agencja Associated Press pisze, że prezydent i jego osobisty prawnik Rudy Giuliani starają się wzbudzić podejrzenie, że Hunter Biden miał jakieś biznesowe relacje z Chinami. Agencja przypomina, że nie ma dowodów na zarzuty, które stawia Trump, ani nie ma podstaw sądzić, że były wiceprezydent mógł czerpać korzyści z przedsięwzięć syna.

Szef komisji wywiadu Izby Reprezentantów USA Adam Schiff podkreślił w czwartek, że Donald Trump nie może wykorzystywać urzędu do zmuszania zagranicznych przywódców, by śledzili jego oponentów.

Według źródeł stacji CNN Xi poruszył temat Bidena, a także zyskującej w sondażach na kandydata na prezydenta Demokratów senator Elizabeth Warren, w rozmowie z Xi już 18 czerwca. Trump miał obiecać Xi podczas rozmowy, że nie będzie podnosił kwestii protestów Hongkongu, jeśli rozmowy handlowe będą postępować.

„Mamy wiele opcji w kwestii Chin. Jeśli Pekin nie będzie robił tego, co chcemy, dysponujemy przecież ogromną siłą” – powiedział Trump w czwartek.

Postępowanie komisji Izby Reprezentantów stanowi część śledztw w sprawie ewentualnego odsunięcia prezydenta od władzy w związku z jego próbami wymuszenia na władzach Ukrainy wszczęcia śledztwa w sprawie syna byłego wiceprezydenta. Biden senior może być rywalem Trumpa w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Postępowanie dotyczące impeachmentu wszczęto, gdy wypłynęły szczegóły rozmowy Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Zabieganie za granicą o jakąkolwiek pomoc w kampanii stanowi złamanie prawa wyborczego USA.

Według głównego analityka Domu Maklerskiego BOŚ (WA:BOSP) Marka Rogalskiego, w kontekście ostatnich wypowiedzi Trumpa, wynik rozpoczynającej się w przyszłym tygodniu (10-11 października) kolejnej rundy negocjacji handlowych USA-Chiny staje się "wielką niewiadomą".

"Teoretycznie logika podpowiada, że to Trumpowi powinno bardziej zależeć na kompromisowej umowie handlowej, niż Chinom, ale co mówi praktyka? Nie można wykluczyć, że prezydent USA urabia opinię publiczną poprzez wpierw mocną krytykę Chin, aby później powiedzieć, że +oni zrobili to, czego chcieliśmy+" - napisał w raporcie Rogalski.

"Z nadchodzących rozmów mogą wynikać pozytywne niespodzianki. Nie można tego wykluczyć” - powiedział w piątek w wywiadzie dla Bloomberg TV doradca ekonomiczny Białego Domu Larry Kudlow.

Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 wzrósł o 0,86 proc., niemiecki DAX zwyżkował o 0,73 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 0,91 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskał 1,10 proc.

W dół poszły notowania włoskiego sektora bankowego - Banco BPM traci 5 proc., a Unione di Banco Italiane spada o 2,5 proc. Prokuratura w Mediolanie poinformowała o wszczęciu śledztwa wobec instytucji oraz jej menedżerów ws. oszustw przy sprzedaży diamentów.

Notowania BP zwyżkowały o 2 proc. - CEO koncernu Bob Dudley ogłosił swoje odejście ze stanowiska, jego miejsce ma zająć Bernard Looney.

Brytyjski premier Boris Johnson wyśle list do Unii Europejskiej z prośbą o przesunięcie terminu brexitu, jeśli do 19 października nie zostanie zawarte porozumienia - wynika z dokumentów przedstawionych w piątek w szkockim sądzie. Johnson wielokrotnie podkreślał, że Wielka Brytania opuści UE do 31 października.

Według medialnych doniesień premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson dostał od Brukseli tydzień na dopracowanie swoich propozycji odnośnie brexitu. Rzeczniczka Komisji Europejskiej zdementowała te informacje.

Agencja Bloomberga podała, powołując się na źródła unijne, że główny negocjator UE ds. brexitu Michel Barnier miał przekazać na zamkniętym spotkaniu, że propozycje rządu Wielkiej Brytanii nie spełniają wymogów Brukseli odnośnie granicy w Irlandii.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wskazał w czwartek na wiele problematycznych kwestii w najnowszej brytyjskiej propozycji ws. brexitu. Jego zdaniem potrzebne są dalsze rozmowy z Londynem.

Rzecznik premiera Irlandii poinformował, że Leo Varadkar zapewnił unijnych przywódców, iż Irlandia "będzie z determinacją bronić wspólnego rynku UE oraz unii celnej, a także porozumienia wielkopiątkowego", będzie też walczyć o to, by na granicy z Irlandią Północną nie powstała twarda granica. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.