(PAP) W pierwszym dniu handlu nowego kwartału globalni gracze rynkowi pozostają w dobrych nastrojach. Rosną kontrakty na indeksy w Europie i USA, a w Azji na tych rynkach, które we wtorek działają, widać pozytywne reakcje inwestorów - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 zwyżkują o 0,42 proc., na FTSE 100 idą w górę o 0,13 proc., a na DAX zyskują 0,41 proc.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od +0,44 do +0,63 proc.
W Azji na giełdach indeksy zwyżkują - Nikkei 225 w Tokio wzrósł 0,59 proc., a KOSPI w Korei Południowej zyskał 0,38 proc.
Na giełdzie w Tokio zwyżkowały najmocniej spółki z branży motoryzacyjnej i elektronicznej, m.in. po osłabieniu kursu japońskiego jena i pozytywnych zachowaniach amerykańskich indeksów giełdowych w poniedziałek.
Walory Toyoty zyskały 1,2 proc., Hondy - zwyżkowały o 2,3 proc., a Nissana - drożały o 2,8 proc.
Ze spółek elektronicznych Keyence zwyżkował o 1,2 proc., Hitachi o 2,2 proc., a Mitsubishi Electric o 2,8 proc.
W Australii bank centralny (RBA) nieoczekiwanie obniżył we wtorek stopy procentowe o 25 pkt. bazowych. Benchmarkowa stopa procentowa wynosi po tej obniżce 0,75 proc. Bank zapowiedział, że jest gotowy do dalszego łagodzenia polityki monetarnej, jeśli wystąpi taka potrzeba.
Na rynkach nie ma chińskich inwestorów - od 1 października przez tydzień trwają obchody 70 rocznicy utworzenia CHRL.
Inwestorzy koncentrują tymczasem swoją uwagę na planowanych rozmowach handlowych USA-Chiny. 7 października w Waszyngtonie spotkają się amerykańscy i chińscy negocjatorzy.
Doradca ds. handlu w Białym Domu Peter Navarro poinformował w poniedziałek, że doniesienia o planowanym przez administrację prezydenta Donalda Trumpa możliwym usunięciu z Wall Street notowanych tam chińskich firm to "fake news".
Była to reakcja na wcześniejsze informacje Bloomberg News, że administracja Trumpa rozważa usunięcie z Wall Street notowanych tam chińskich firm, aby ograniczyć napływ amerykańskich inwestycji do gospodarki Chin. Spowodowało to spadki indeksów na nowojorskiej giełdzie.
"Mieliśmy tu do czynienia z naprawdę nieodpowiedzialnym dziennikarstwem" - podkreślił Navarro. Dodał, że problem polega na tym, że "złe historie wypychają to, co dobre".
Dla rynków na razie większego znaczenia nie ma sprawa możliwego impeachmentu prezydenta USA Donalda Trumpa.
Wkrótce gracze rynkowi poznają wskaźniki PMI dla sektora przetwórczego we IX, m.in. we Francji, Niemczech, strefie euro i W.Brytanii.
O 11.00 w strefie euro zostanie opublikowany wskaźnik CPI - szacunki za IX.
Na rynku walutowym japoński jen jest wyceniany po 108,23 za 1 USD, chiński juan jest po 7,1380 za dolara, a euro jest po 1,0889 USD.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,70 proc., wyżej o 1 pb.
Ropa WTI na NYMEX drożeje o 0,48 proc. do 54,34 USD/b, a Brent na ICE zyskuje 0,49 proc. do 59,53 USD/b.
Złoto jest na poziomie 1.463,01 USD za uncję. (PAP Biznes)