Spółka Nvidia (NASDAQ:NVDA) tym razem nie pociągnęła wczorajszej sesji. Ogólnie rzecz biorąc, był to solidny dzień, w którym 377 akcji wzrosło na S&P 500, a tylko 124 spadły. Nawet fundusz S&P 500 Equal Weight ETF (NYSE:RSP) odnotował dobre wyniki.
Moim zdaniem nic się nie zmieniło, głównie, dlatego, że wiemy, iż ściana sprzedaży znajduje się w pobliżu 5800. My jesteśmy na końcu sezonu dyspersji zmienności, a sezon zysków rozpoczyna się w piątek od JPMorgan (NYSE:JPM). Wczoraj zaobserwowaliśmy spadek zmienności implikowanej na wszystkich spółkach grupy „Siedmiu wspaniałych”.
Nie ma nic bardziej frustrującego niż sytuacja, w której sygnały, które tak dobrze sprawdzały się w przeszłości, przestają działać, gdy są potrzebne. Równie frustrujące jest - jak w tym przypadku - gdy sygnały robią dokładnie to, czego można się spodziewać, ale rynek akcji nie reaguje tak, jak zwykle. To już drugi taki przypadek od połowy września i jest to frustrujące na wielu poziomach.
Pierwszym przypadkiem był spadek sald rezerw, który szeroko omawialiśmy w sekcji Darmowe Komentarze i na YouTube. Salda spadły zgodnie z oczekiwaniami i podczas gdy bitcoin zareagował spadkiem, S&P 500 już nie. Należy również zauważyć, że salda rezerw nie powróciły jeszcze do poprzednich poziomów. Wraz z drenażem BTFP możliwe jest, że nie zobaczymy ich powrotu do tych poziomów.
USD/CAD, USD/CHF, czyli wiarygodne wskaźniki zawodzą
Innym czynnikiem, na który zwróciliśmy uwagę, było to, że USD/CAD prawdopodobnie wzrośnie i tak się stało. Używaliśmy tego, wraz z implikowanymi wskaźnikami zmienności, regularnie, aby pomóc zidentyfikować szczyt w połowie lipca. Jednak do tej pory nie nastąpiła żadna znacząca reakcja.
Innym wiarygodnym wskaźnikiem, który wydaje się nie działać, jest USD/CHF, którego często używam wraz z akcjami spółek technologicznych. Odwrócenie go do CHF/USD zwykle bardzo dobrze nakłada się na Apple (NASDAQ:AAPL), ale po raz kolejny nie zadziałało.
Na tak dziwnym rynku i w niewiarygodnie dziwnym czasie starałem się bardziej skupić na tym, jak funkcjonuje rynek, niż na podstawach lub aspektach czysto technicznych.
Przez pewien czas, począwszy od czerwca, wydawało się, że to się opłaca. Ale teraz stało się to niezwykle trudne, ponieważ nawet mechaniczne ruchy, które powinny działać, nie zachowują się zgodnie z oczekiwaniami.
Nawet VVIX, który mierzy zmienność VIX, jest na poziomie 120, czyli niespecjalnie niskim.
Cykl 180-tygodniowy jest cyklem dominującym, a większość ludzi, którzy śledzą analizę cykli, wie, że jest potężny. Ten cykl ma osiągnąć szczyt w dowolnym tygodniu, chociaż te cykle rzadko są idealne. Osiągnął szczyt na początku 2022 r., a dołek pod koniec 2023 r.
(CYCLES.ORG)
Analizując profil płynności rynku i spready między cenami kupna i sprzedaży, wydaje się, że wszyscy zniknęli. Może wszyscy stali się daytraderami 0DTE lub traderami tygodniówek Nvidii - nie wiem - ale cisza jest ogłuszająca.