(PAP) Na wtorkowej sesji więcej sygnałów przemawia za spadkami WIG20 - oceniają analitycy.
"Wykonaliśmy ruch powrotny do przełamanego wsparcia na poziomie 2.300 pkt. i dopóki jesteśmy poniżej niego, to oznacza, że ten ruch miał charakter korekcyjny. W tej chwili liczy się to czy odbijemy się od tego poziomu, czy też będziemy próbować go przełamywać. Poniedziałkowa sesja była spadkowa, przez co w tej chwili odrobinę więcej sygnałów zaczyna przemawiać za powrotem spadków" - powiedział PAP Biznes analityk DM PKO BP (LON:BP), Przemysław Smoliński.
"Kluczowe dla warszawskiego parkietu będzie to jak będą zachowywały się giełdy za oceanem. Jeżeli tam będą wzrosty to WIG20 może próbować wyjść ponad poziom 2.300 pkt. Jeżeli w Stanach pojawią się spadki, to u nas nie pojawią się techniczne przesłanki do wzrostów, przez co prawdopodobieństwo spadków będzie większe" - powiedział.
W poniedziałek wszystkie główne indeksy odnotowały spadki. Wśród spółek WIG20 najsilniej spadły PGE i mBank.
Na poniedziałkowym zamknięciu WIG20 spadł o 0,43 proc. do 2.276,60 pkt., WIG zniżkował 0,4 proc. do 58.857,01 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 0,55 proc. do 4.010,87 pkt., a sWIG80 stracił 0,41 proc. do 11.563,04 pkt.
Na Wall Street poniedziałek przyniósł minimalne wzrosty, a w górę szły zwłaszcza spółki sektora IT i usług telekomunikacyjnych. Inwestorzy czekają w tym tygodniu na decyzje banków centralnych USA, Norwegii, Japonii i Wielkiej Brytanii.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,09 proc., do 26.112,53 pkt., S&P 500 wzrósł 0,09 proc., do 2.889,67 pkt., Nasdaq Comp. poszedł w górę o 0,62 proc., do 7.845,02 pkt.
Na giełdach w Azji przewaga pozytywnego sentymentu - z wyjątkiem Japonii i Chin. W Japonii indeks Nikkei 225 stracił 0,72 proc. W Chinach wskaźnik SCI na minusie o 0,10 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng ze zwyżką o 0,88 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI w górę o 0,34 proc. W Indiach indeks Sensex rośnie o 0,33 proc.
We wtorek rano kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 0,18 proc., na FTSE 100 zwyżkują o 0,05 proc., a na DAX spadają o 0,16 proc. (PAP Biznes)