(PAP) Indeks WIG 20 rozpocznie czwartkową sesję na minusie, w okolicy 2.200 pkt. - ocenił Adam Korecki, makler TMS Brokers. Jego zdaniem, na słabsze nastroje inwestorów w Polsce będzie wpływać pogorszenie się sentymentu na giełdach zagranicznych, spowodowane długotrwałą wojną handlową między USA a Chinami.
"Niestety wszystko wskazuje na to, że korekta, która dopiero wczoraj zaczęła się na GPW rozkręcać, dziś się zakończy. Spodziewam się niższego otwarcia niż wczorajsze zamknięcie" - ocenił w rozmowie z PAP Biznes Adam Korecki, makler TMS Brokers.
Dodał, że spodziewa się otwarcia WIG20 w okolicy 2.200 pkt.
Na środowym zamknięciu WIG20 wzrósł o 1,1 proc. do 2.214 pkt., WIG zwyżkował 0,9 proc. do 57.265 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 0,4 proc. do 3.958 pkt., a sWIG80 zyskał 0,2 proc. do 11.494 pkt.
"Na gorsze nastroje dziś rano będą wpływać przede wszystkim gorsze nastroje na zagranicznych parkietach" - ocenił Adam Korecki.
Jak wskazał, główny czynnik wpływający na negatywne nastroje w czwartek to dalsze zaostrzenie wojny handlowej między USA a Chinami.
"Mówi się, że Stany Zjednoczone nałożą sankcje na kolejne firmy informatyczne. Jest jeszcze kilka innych firm chińskich, których zablokowanie oprogramowań - takich jak Windows czy Android - mogłoby potencjalnie negatywnie wpływać na rynki, ponieważ ma to wpływ nie tylko na same firmy, ale też na ich kooperantów" - powiedział makler TMS Brokers.
W zeszłym tygodniu USA wpisały Huawei na "czarną listę" firm, które muszą uzyskiwać zgodę rządu w Waszyngtonie na to, by kupować amerykańskie komponenty i technologię.
Indeksy na Wall Street zakończyły środową sesję spadkami, gdyż inwestorzy coraz mocniej obawiają się skutków długotrwałej wojny handlowej między USA a Chinami. Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,29 proc. do 25.803,42 pkt., S&P 500 spadł o 0,28 proc. do 2.856,27 pkt., a Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,45 proc. do 7.750,84 pkt.
Na giełdach w Azji przewaga zniżek. W Japonii indeks Nikkei 225 spadł o 0,62 proc. W Chinach wskaźnik SCI w dół o 1,21 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng na minusie o 1,61 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI ze stratą 0,16 proc. W Indiach indeks Sensex rośnie o 1,17 proc.
W czwartek około 8.30 kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 0,74 proc., na FTSE 100 idą w dół o 0,62 proc., a na DAX tracą 0,81 proc.
Kontrakty w USA są na minusie o 0,4-0,7 proc.
Na GPW trwa sezon wyników. Przed sesją na rynek napłynął m.in. raport Grupy Azoty. Skonsolidowany zysk netto grupy w pierwszym kwartale 2019 roku wyniósł 323 mln zł, EBITDA 608 mln zł, a przychody 3,365 mld zł. Wyniki są zgodne z szacunkami, które spółka przedstawiła 26 kwietnia.
Na czwartek zaplanowano publikację wielu danych makroekonomicznych.
Przed sesją opublikowane zostały m.in. dane PKB w Niemczech. PKB tego kraju wzrósł w I kwartale o 0,4 proc. kdk, po uwzględnieniu czynników sezonowych. Wstępnie spodziewano się wzrostu PKB kdk o 0,4 proc.
Po godz. 9.00 z Francji napłyną dane PMI w przemyśle i w usługach wg Markit za maj.
O godz. 10.00 opublikowany zostanie wskaźnik Ifo w Niemczech oraz wskaźniki PMI w Unii Europejskiej za maj. O tej porze pojawią się na rynku również kwietniowe dane GUS - dynamika produkcji budowlano-montażowej oraz sprzedaż detaliczna.
O godz. 14.30 opublikowane zostaną tygodniowe dane o bezrobociu w USA. Po południu (godz. 15.45) podane zostaną wskaźniki PMI w USA dla przemysłu i usług wg Markit za maj. O godz. 16.00 na rynek napłyną informacje o sprzedaży nowych domów w USA w kwietniu. (PAP Biznes)