Investing.com - Ulubiony wskaźnik rynkowy Warrena Buffetta skoczył do rekordowych poziomów, sygnalizując, że światowe akcje są przeszacowane i mogą spaść w nadchodzących miesiącach, pisze Business Insider.
Wskaźnik Buffetta osiągnął 123%, przekraczając 121% podczas boomu internetowego. Jako pierwszy na wskaźnik zwrócił uwagę analityk rynku Welt Holger Zschaepitz, który napisał o nim na Twitterze.
Wzrostowi wskaźnika sprzyjała pandemia, która wymusiła „zamknięcie” gospodarek światowych i zastrzyki płynności na dużą skalę przez rząd.
Wskaźnik ten oblicza się, dzieląc całkowitą kapitalizację rynkową akcji notowanych na giełdzie na całym świecie przez wartość globalnego produktu krajowego brutto (PKB). Wartość 100% lub więcej sugeruje, że światowy rynek akcji jest przewartościowany w stosunku do gospodarki światowej.
Buffett, inwestor-miliarder, który prowadzi fundusz Berkshire Hathaway (NYSE: BRKb ), mówił o tym wskaźniku w artykule Fortune z 2001 roku. Opisał to jako „prawdopodobnie najlepszy pojedynczy wskaźnik tego, gdzie są oceny w danym momencie”. Buffett napisał wówczas, że kiedy wskaźnik osiągnął rekordowy poziom przed kryzysem internetowym, powinien to być „bardzo silny sygnał ostrzegawczy”.
Jednak ulubiony wskaźnik Buffetta ma kilka wad. Na przykład porównuje bieżące wyceny akcji z danymi dotyczącymi PKB w przeszłości. Ponadto nie wszystkie kraje dostarczają regularnych i wiarygodnych danych na temat PKB.
Podwyższony poziom wskaźnika odzwierciedla również fakt, że blokady związane z pandemią, zamykanie działalności i ograniczenia w podróżowaniu spowolniły wzrost gospodarczy. W międzyczasie interwencja rządu sztucznie podniosła ceny akcji. W szczególności w Stanach Zjednoczonych urzędnicy federalni zainwestowali w gospodarkę biliony dolarów w ciągu ostatniego roku.