(Depesza uzupełniona o dodatkowe informacje, stanowisko Greanpeace'u)
WARSZAWA, 8 września (Reuters) - Polska chce odejść od węgla szybciej niż wcześniej planowano i zamierza zainwestować setki miliardy złotych w budowę infrastruktury dla energetyki odnawialnej i atomowej, by sprostać wyzwaniom związanym ze zmianami klimatu i zapewnić stabilne dostawy energii, poinformowało Ministerstwo Klimatu.
Najnowsza wersja Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku zakłada, że udział węgla w produkcji energii elektrycznej spadnie w 2040 roku do 11%-28% z blisko 80% obecnie, a Polska zainwestuje 150 miliardów złotych w budowę pierwszych elektrowni atomowych, które docelowo mają mieć 6-9 gigawatów (GW) mocy. Pierwsza z nich, o mocy 1-1,6 GW, ma być gotowa w 2033 roku.
Do 2040 roku Polska planuje także wybudować morskie elektrownie wiatrowe o mocy 8-11 GW mocy, na co przeznaczone ma być 130 miliardów złotych.
Nowe gałęzie przemysłu związane z budową farm wiatrowych na morzu i energetyką jądrową, mogą pomóc wykreować 300.000 nowych miejsc pracy, poinformowało ministerstwo.
Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, który nie zobowiązał się do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku, gdyż rządzące Prawo i Sprawiedliwość (PiS) uważa, że potrzeba więcej czasu i pieniędzy na przejście na zieloną energię.
Jednak rosnące koszty emisji dwutlenku węgla, ambitna polityka klimatyczna Unii Europejskiej i pandemia koronawirusa zmuszają Warszawę do przyspieszenia transformacji energetycznej.
Ministerstwo Klimatu założyło, że udział węgla spadnie do 2030 roku do 37%-56%, a do 2040 do 11-28%, w zależności od kosztów emisji dwutlenku węgla.
W wersji opublikowanej w listopadzie 2019 roku udział węgla był założony na poziomie 56%-60% w 2030 roku i 28% w 2040 roku.
Bezpośrednio po ogłoszeniu nowej strategii akcje polskich spółek energetycznych zwyżkowały, ze względu na zwiększone oczekiwania inwestorów na wydzielenie aktywów węglowych.
O godzinie 12.40 akcje PGE PGE.WA , Enei ENAE.WA rosły o odpowiednio o 1,95% i 2,92%.
Greenpeace jednak negatywnie ocenił aktualizację strategii, gdyż zdaniem organizacji nie odpowiada ona na wyzwania kryzysu klimatycznego i jest oderwana od realiów gospodarczych.
"Plan zakłada utrzymanie wysokiego udziału energetyki węglowej w produkcji energii w 2030 roku oraz nie określa daty odejścia Polski od węgla" - głosi komunikat Greenpeace'u.
Koszty pozyskiwania energii z węgla rosną za sprawą rosnących cen uprawnień do emisji CO2. Sektor węglowy boryka się też ze spadkiem popytu, który przyspieszył w czasie epidemii koronawirusa, gdy zmalało zużycie energii.
Rząd pracuje ze związkami zawodowymi nad planem restrukturyzacji górnictwa, który ma zostać opracowany do końca września. Wcześniej zakładano zamknięcie dwóch kopalń, ale rząd wycofał się z tych planów pod presją związkowców.
Polska oczekuje, że otrzyma 60 miliardów złotych z funduszy unijnych na transformację energetyczną, poinformowało ministerstwo klimatu.