Investing.com - Użytkownicy Twittera będą teraz musieli płacić osiem dolarów miesięcznie, jesli będą chcieli mieć dostęp do funkcji Twitter Blue. Decyzja wywwołała wiele, głównie negatywnych komentarzy użytkowników.
Elon Musk wydaje się być jednak nieugięty w swojej decyzji, co komunikuje na swoim profilu.
Twitter wprowadził usługę Twitter Blue w 2021 roku w wybranych krajach. Subskrypcja premium pozwala na edycję wpisów, czy dostęp do platformy bez reklam. Posiadanie certyfikowanego konta oznacza, że Twitter potwierdził, że konto należy do osoby lub firmy podającej się za nie. W maju tego roku cenę usługi podniesiono z 3 do 5 dolarów.
Po początkowych doniesieniach, że Musk rozpatrywał możliwość pobierania opłat w wysokości 20 dolarów za tzw. blue tick na Twitterze (NYSE:TWTR), Musk następnie zmienił zdanie, i finalnie subskrypcja kosztować będzie 8 dolarów za miesiąc.
Musk podkreślił również w tweecie, że cena subskrypcji będzie dostosowana "według kraju, proporcjonalnie do parytetu siły nabywczej" i określił inne korzyści posiadania tego konta jak na przykład możliwość publikacji dłuższych video i o połowę mniej reklam.
Do tej pory sieć społecznościowa przyznawała certyfikaty profilom, które uznawała za wartościowe na podstawie własnych kryteriów.
Ponad 80% użytkowników Twittera w niedawnej ankiecie powiedziało, że odmówiłoby płacenia za certyfikację swojego konta, przy czym 10% jest skłonnych płacić pięć dolarów miesięcznie.
Elon Musk prowadzi intensywną dyskusję ze swoimi followersami, pytając regularnie o ich opinię ta temat przyszłości platformy. Musk pytał użytkowników, co myślą na temat, przywrócenia Vine, (nieistniejąca już usługa krótkich filmów na Twitterze), na co użytkownicu odpowiedzieli pozytywnie w ankiecie.