Giełda w Tokio usuwa w niepamięć skutki bańki z lat 90. i od początku 2023 roku osiąga ogólny wzrost o 30%. Dzięki kwartałowi pod znakiem Nvidii, ale także słabości jena i ładu korporacyjnego. Dla zarządzających aktywami gospodarka i reformy nadal będą wspierać rajd. Nie brakuje jednak pułapek
Zaledwie tydzień temu Japonia wpadła w techniczną recesję, spadając z trzeciego na czwarte miejsce wśród największych gospodarek świata. Mimo to Japonia nie przestaje być na celowniku inwestorów. Dowodem na to jest fakt, że w czwartek, 22 lutego, indeks Nikkei osiągnął 39 098 punktów i przekroczył swój rekord wszech czasów, sięgający 29 grudnia 1989 r., a więc poprzedzający pęknięcie bańki spekulacyjnej. To, co dodało impetu podczas ostatniej sesji, to przede wszystkim „złoty raport kwartalny” Nvidii, który napędził akcje półprzewodników. Tokio jest jednym z najlepiej prosperujących rynków akcji na świecie od roku, dzięki ogólnemu wzrostowi o około 30%. To prawdziwe zmartwychwstanie, za którym, zdaniem zarządzających, stoją znacznie bardziej solidne czynniki, które obiecują utrzymać lokalny wzrost akcji w przyszłości.
Od wzrostu po waluty - trzy powody sukcesu
Według Daniela Hurleya, specjalisty ds. portfela Emerging Market and Japanese Equities w T. Rowe Price, istnieją trzy główne powody ponownej atrakcyjności japońskiego indeksu: solidna gospodarka i globalny wzrost, sprzyjająca eksportowi słabość jena oraz reforma ładu korporacyjnego, która zwiększyła zyski akcjonariuszy. "Indeks Nikkei 225, bardziej skoncentrowany na eksporterach i spółkach technologicznych, znajduje się na trzyletnim szczycie w porównaniu do szerszego indeksu Topix. I choć jest on częściowo wspierany przez napływy zagraniczne kupujące akcje o większej kapitalizacji, wyniki te są głównie napędzane przez fundamenty" - wyjaśnia ekspert. Jednak wartość akcji z dużymi lukami również wpłynęła na zwroty. Hurley zwraca uwagę, że w szczególności w przypadku Topix około 48% podstawowych zysków pochodzi z zagranicy (w szczególności 15% z USA). "Wielu z tych beneficjentów to eksporterzy o dużej kapitalizacji, którzy napędzali zwroty i przyciągali uwagę inwestorów" - podkreśla.
Solidna gospodarka i optymistyczne perspektywy
Dla Thomasa Page-Lecuyera, starszego specjalisty ds. inwestycji w akcje i strategie ESG w Ofi Invest Am, osiągnięcie takiego rekordu w ciągu kilku dni od wejścia kraju w recesję świadczy o solidności lokalnych spółek i wskazuje na ożywienie gospodarcze. Oprócz procesu usprawniania ładu korporacyjnego, jego zdaniem istnieją również dwa inne czynniki, które zapowiadają się na korzyść Tokio: oczekiwania rosnącej inflacji dla gospodarstw domowych i firm, a także silne ożywienie w turystyce. "Szacujemy, że na rynek akcji pozytywnie wpłyną wyjaśnienia dotyczące wzrostu", wskazując, że kluczowymi czynnikami będą sztuczna inteligencja, robotyka, transformacja cyfrowa i eksport.
Możliwe pułapki
Według Page-Lecuyer istnieją jednak pewne zagrożenia, na które należy zwracać uwagę. Począwszy od wpływu możliwego globalnego spowolnienia gospodarczego lub chińskiej recesji na gospodarkę zorientowaną na eksport, taką jak gospodarka Kraju Kwitnącej Wiśni. To samo dotyczy zmian w polityce pieniężnej Stanów Zjednoczonych, które mogą wzmocnić jena i sprawić, że japońskie produkty staną się mniej konkurencyjne po latach złota. "Inne wątpliwości wynikają z bieżących scenariuszy geopolitycznych, w tym napięć w Azji i ich potencjalnego wpływu na japońskie firmy, takie jak firmy technologiczne" - podsumowuje.
Mozaika, do której Hurley dodaje kolejny podatek. W rzeczywistości, zarządzający podkreśla możliwość, że wielodekadowa słabość jena, która była w stanie wyznaczyć sukces japońskich akcji, dobiegnie końca. "Od tego momentu jest coraz bardziej prawdopodobne, że jen się wzmocni. Nie sądzimy, by jen osłabił się jeszcze bardziej wraz z podwyżką stóp w USA", ostrzega. Dlatego też, patrząc w przyszłość, prawdziwego klucza do odblokowania trwałej wartości w Japonii ekspert upatruje w reformach ładu korporacyjnego. "Ciągła poprawa na tym froncie będzie kluczem do przyszłych zwrotów na rynku" - zauważa.
Chiara Santilli
Więcej informacji: FocusSavings - FR|Vision
-----------------------------------
Szukasz akcji z szansą na wysokie wzrosty? Gotowych strategii inwestowania na giełdzie, modeli wspartych AI, wartości godziwej spółek polskiego parkietu?
Subskrypcja miesięczna na aplikację to jedyne '8,54EUR' z KODEM PROM23 10% rabatu na subskrypcję roczną i dwuletnią.
Akcje niedowartościowane, pełen portfel największych ekspertów inwestowania, portfele rebalansowane co miesiąc - nie możesz tego przegapić!
-----------------------------------