MADRYT, 6 kwietnia (Reuters) - Rząd Hiszpanii poinformował w poniedziałek, że zamierza rozszerzyć testowanie na obecność koronawirusa także na osoby bez objawów, co ma w późniejszym terminie umożliwić złagodzenie środków izolacyjnych w silnie dotkniętym epidemią kraju.
Podobnie jak w najsilniej dotkniętych koronawirusem Włoszech, liczba nowych przypadków i ofiar śmiertelnych w Hiszpanii zaczęła wyhamowywać w ostatnich dniach, co daje nadzieję, że kraje mogą już mieć szczyt zachorowań za sobą.
W niedzielę Hiszpania poinformowała o 674 zgonach w ciągu doby - oznacza to wzrost o łącznie 6%, ale o połowę mniejszy niż przed tygodniem.
"Szykujemy się na deeskalację, dlatego ważne jest, by wiedzieć, kto jest zakażony, by móc stopniowo złagodzić ograniczenia nałożone na hiszpańskich obywateli" - powiedziała minister spraw zagranicznych Arancha Gonzalez w stacji Antena 3.
Dotychczas w Hiszpanii badano tylko chorych lub osoby podejrzane o bycie nosicielami koronawirusa, a teraz badania obejmą szerszą populację, tak by znaleźć bezobjawowych nosicieli, dodała.
Hiszpańskie firmy produkują 240.000 testów tygodniowo i wciąż zwiększają moce produkcyjne, poinformowała minister. Sprzęt medyczny jest także importowany z zagranicy.
Hiszpania jest objęta nakazem pozostawania w domach od 14 marca, a w sobotę premier Pedro Sanchez zapowiedział, że ograniczenia zostaną przedłużone do 26 kwietnia.
Sanchez pozostawił jednak otwartą drogę do złagodzenia części restrykcji po Wielkiej Nocy. Mogłoby to dotyczyć powrotu do pracy części pracowników, ale sklepy i restauracje pozostaną zamknięte, dodał.
Do niedzieli w Hiszpanii na skutek koronawirusa zmarło 12.418 osób spośród 130.759 zakażonych.
(Autorzy: Inti Landauro, Emma Pinedo Joan Faus; Editing by Andrew Cawthorne)