(PAP) Komitet Stabilności Finansowej dot. nadzoru makroostrożnościowego uznał jako główne źródło ryzyka systemowego trudną sytuację finansową niektórych instytucji i sektorów instytucji kredytowych oraz możliwy efekt zarażania pozostałych uczestników systemu - podał KSF-M w komunikacie.
W poprzednim komunikacie KSF-M z września wśród głównych ryzyk wskazano jedynie na trudną sytuację finansową niektórych instytucji kredytowych i możliwy efekt zarażania, nie wspominając o trudnej sytuacji niekórych sektorów instytucji kredytowych.
Według KSF-M istotnym źródłem ryzyka w systemie pozostaje w dalszym ciągu portfel walutowych kredytów mieszkaniowych, przede wszystkim z uwagi na ryzyko prawne dotyczące rozstrzygnięć krajowych sądów w sprawach związanych z umowami kredytowymi, również w kontekście wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18. Komitet "będzie monitorował" sytuację w tym zakresie.
KSF-M, podjął ponadto uchwałę ws. rekomendacji skierowanej do Ministra Finansów dotyczącej utrzymania wskaźnika bufora antycyklicznego na poziomie 0 proc., a także zdecydował o przekazaniu Europejskiej Radzie ds. Ryzyka Systemowego (ERRS) informacji o jego aktualnej wysokości oraz wskaźnikach będących podstawą wyznaczenia tego bufora.
"Przedstawiciel ministra finansów zgodził się z rekomendacją i potwierdził brak potrzeby podejmowania działań legislacyjnych w tym zakresie" - dodano.
Komitet zarekomendował ponadto ministrowi finansów utrzymanie wskaźnika bufora ryzyka systemowego na dotychczasowym poziomie 3 proc. i na dotychczas obowiązujących zasadach.
NA RYNKU NIERUCHOMOŚCI NA RAZIE BEZ SILNYCH NAPIĘĆ, ALE BANKI POWINNY OSTROŻNIE UDZIELAĆ KREDYTÓW HIPOTECZNYCH
"Komitet od dłuższego czasu odnotowuje wysoką aktywność na rynku mieszkaniowym. Jednak wskaźniki takie jak cena mieszkania lub stawka najmu w odniesieniu do dochodów w gospodarce, z uwzględnieniem odchylenia cen nieruchomości od trendu nie dają oznak silnych napięć. Pomimo wzrostu wartość nowo udzielonych kredytów w relacji do PKB i do funduszu płac jest wyraźnie niższa niż przed 2009 r. Stan zadłużenia kredytem mieszkaniowym rośnie umiarkowanie i w relacji do PKB jest stabilny, a wzrostowi kredytów nie towarzyszy łagodzenie polityki kredytowej przez banki" - napisano w komunikacie.
"Jednakże wysoki popyt na tym rynku oraz utrzymujący się wzrost średniej wartości kredytu w relacji do PKB i funduszu płac wskazują nadal na potrzebę zachowania przez banki ostrożności przy ocenie zdolności kredytowej klientów wnioskujących o kredyty mieszkaniowe, w szczególności w celach inwestycyjnych. Komitet będzie kontynuował monitorowanie rynku nieruchomości mieszkaniowych z punktu widzenia źródeł ryzyka systemowego" - dodano. (PAP Biznes)