🔥 ProPicks AI — aż 34.9% zwrotu!Więcej

DZIEŃ NA RYNKACH: Wyniki banków i wypowiedzi Trumpa w centrum uwagi na Wall Street

Opublikowano 13.04.2017, 17:08
© Reuters.  DZIEŃ NA RYNKACH: Wyniki banków i wypowiedzi Trumpa w centrum uwagi na Wall Street
EUR/USD
-
USD/JPY
-
UK100
-
FCHI
-
DJI
-
DE40
-
STOXX50
-
C
-
USD/CNY
-
MS
-
LCO
-
CL
-
IXIC
-
CMP
-

(PAP) W centrum uwagi rynku w czwartek znalazły się wypowiedzi Donalda Trumpa, który opowiedział się w środę wieczorem za utrzymaniem stóp proc. na niskim poziomie oraz słabszym dolarem. Dodał, że USA nie nadadzą Chinom statusu manipulatora walutowego. W USA duże banki rozpoczęły sezon publikacji wyników kwartalnych.

Dow Jones Industrial pozostaje bez zmian, S&P 500 rośnie o 0,1 proc., Nasdaq Comp (WA:CMP). zwyżkuje o 0,3 proc.

Indeks Euro Stoxx 50 spada o 0,5 proc., brytyjski FTSE 100 zniżkuje o 0,3 proc., francuski CAC 40 traci 0,5 proc., niemiecki DAX spada o 0,3 proc.

Czwartek jest ostatnim dniem handlu w tym tygodniu na głównych światowych giełdach. W Wielki Piątek zamknięte są parkiety m.in. w Nowym Jorku, Londynie, Paryżu i Frankfurcie.

Na Wall Street rozpoczął się sezon publikacji wyników przez spółki. Jako pierwsze duże przedsiębiorstwa swoje raporty podały w czwartek banki. JPMorgan i Citigroup pozytywnie zaskoczyły inwestorów wskaźnikami finansowymi, negatywnie zaś Wells Fargo.

W przyszłym tygodniu wyniki podadzą m.in. Bank of America, Goldman Sachs, Morgan Stanley (NYSE:MS), BlackRock, American Express, Visa, GE, czy Netflix.

Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewają się w I kw. 2017 r. wzrostu zysków amerykańskich przedsiębiorstw o 9,4 proc. rdr, po wzroście o 5,8 proc. w IV kw. 2016 r. Średnia dla całego 2017 r. ma wynieść 11,8 proc.

Kwiecień przyniósł niewielki wzrost optymizmu amerykańskich konsumentów - wynika z indeksu opracowywanego przez Uniwersytet Michigan.

Istotne dla rynków dane makro z USA napłyną w piątek - sprzedaż detaliczna i ceny konsumenta za marzec.

W centrum zainteresowania rynków znajdują się w czwartek wypowiedzi Donalda Trumpa z wywiadu udzielonego Wall Street Journal, który został opublikowany w środę wieczorem.

Trump ocenił, że amerykański dolar jest zbyt silny. Dodał, że "częściowo jest to moja wina, ponieważ ludzie mają do mnie zaufanie (...). Bardzo ciężko jest konkurować, jeżeli mamy silnego dolara, a inne kraje dewaluują swoją walutę".

Prezydent USA nieoczekiwanie powiedział, że Chiny nie manipulują kursem swojej waluty. W trakcie kampanii wyborczej Trump obiecywał, że pierwszego dnia po objęciu urzędu nada Chinom oficjalny status manipulatora, po raz pierwszy od 1994 r.

Słowa Trumpa zostały potwierdzone w Departamencie Skarbu, którego rzecznik poinformował, iż w sobotę, gdy opublikowany zostanie półroczny raport o polityce walutowej głównych partnerów handlowych Stanów, Chiny nie zostaną formalnie oskarżone o sztuczne zaniżanie wartości juana.

W udzielonym 11 dni temu wywiadzie dla Financial Times Trump ocenił, że Chiny są "mistrzami świata" w manipulowaniu kursem juana.

Trump w pozytywnym tonie wypowiedział się również o prezes Fed Janet Yellen oraz o niskich stopach procentowych. Republikanin ostro krytykował Yellen w trakcie kampanii wyborczej, m.in. za to, iż Fed utrzymuje koszt pieniądza na zbyt niskim poziomie. Tym razem Trump powiedział, że "lubi" Yellen oraz politykę niskich stóp procentowych.

"Dotychczas nasze i rynkowe oczekiwania zakładały, że Fed może zareagować podwyżkami stóp procentowych na oczekiwany impuls fiskalny, ponieważ jednak cięcia podatków stały się bardziej niepewne (po fiasku reformy Obamacare w Kongresie) Trump przenosi akcent na słabszego dolara i łagodniejszą politykę pieniężną (wolniejsze podwyżki)" - ocenili w czwartek ekonomiści ING.

"Słowa Trumpa mają duże znaczenie, bo jego administracja w tym roku wskaże dwóch szefów regionalnych oddziałów Fed (a więc członków FOMC), a następnie w 2018 roku wiceprezesa i prezesa Fed. Jeżeli ten kierunek rozumowania będzie poprawny może to oznaczać mniejszą skalę podwyżek w USA oraz słabszego dolara (...)" - dodali.

W reakcji na wypowiedzi Trumpa jedynie przejściowo osłabił się dolar.

Kurs EUR/USD wzrósł zaraz po publikacji wywiadu o 0,7 proc. do 1,068, lecz w trakcie trwania sesji w Europie euro oddało większość zysków i spadło do 1,062.

Najmocniejszy od listopada jest japoński jen. Kurs USD/JPY spadł w azjatyckiej części sesji po raz pierwszy od 5 miesięcy poniżej 109, a w czwartek po południu para ta jest kwotowana po ok. 109,2.

Uwaga rynków w ostatnich dniach skupiona jest w dużym stopniu na geopolitycznych czynnikach ryzyka.

Stany Zjednoczone przygotowują się na zaostrzenie sankcji wobec Korei Płn. - podał w czwartek Reuters, powołując się na źródła. Możliwe jest całe spektrum działań, aż po de facto blokadę handlową Korei Płn.

Na najbliższą sobotę przypada 105. rocznica urodzin Kim Il Sunga, pierwszego przywódcy reżimu Korei Północnej, natomiast 25. kwietnia mija 85 lat od założenia północnokoreańskiej armii. Władze w Pjongjangu przygotowały huczne obchody obu rocznic, które zamierzają również wykorzystać jako pokaz siły. Eksperci i dyplomaci oceniają, że Pjongjang może przeprowadzić w najbliższych dniach kolejne próby rakietowe lub szósty test nuklearny.

Prezydent USA Donald Trump powiedział w środę podczas wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, że w przeciwieństwie do stanowiska wyrażanego podczas kampanii wyborczej nie uważa już Sojuszu Północnoatlantyckiego za "przestarzały".

Trump zmienił zdanie, jak zaznaczył, po zwiększeniu przez NATO swej roli w walce z terroryzmem.

W środę Trump powiedział, że stosunki Waszyngtonu z Moskwą są obecnie najgorsze w historii. Tymczasem w czwartek napisał na Twitterze, że "sprawy między Stanami Zjednoczonymi a Rosją ułożą się. We właściwym czasie wszyscy pójdą po rozum do głowy i nastanie trwały pokój!".

W osobnym tweecie Trump napisał w czwartek, że jest "głęboko przekonany", iż Chiny "zajmą się" Koreą Północną, która dokonuje prób rakietowych i nuklearnych mimo zakazujących jej tego rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zadeklarował jednak, że jeśli tak się nie stanie, Stany Zjednoczone "i ich sojusznicy zajmą się tym".

Po najdłuższej od kilku lat serii - wzrosty notowań ropy naftowej wyhamowują i zakończą cały tydzień nad kreską. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 53,3 USD, w górę o 0,2 proc. Cena Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie rośnie o 0,4 proc. do niemal 56 USD za baryłkę.

Od poniedziałku WTI zdrożała o ok. 1,6 proc., a Brent o niecały 1 proc.

Z comiesięcznego raportu Międzynarodowej Agencji Energii wynika, iż państwa OPEC w marcu w 104 proc. wypełniały zapisy porozumienia o ograniczeniu wydobycia. Arabia Saudyjska, Kuwejt, Katar i Angola ograniczyły produkuję surowca w większym stopniu niż przypisane im kwoty cięć.

Mimo spadku produkcji w ramach OPEC w marcu (o 365 tys. baryłek dziennie do 31,68 mln b/d), globalne zapasy surowca prawdopodobnie wzrosły w I kw. 2017 r. - podaje IEA. Rynek ropy znajduje się jednak blisko stanu równowagi, a w II kw. ilość ropy w światowych magazynach może spaść - ocenia agencja.

IEA szacuje, że w 2017 roku popyt na ropę wyniesie 1,3 mb/d wobec 1,4 mb/d prognozowanych w marcu - wynika z kwietniowego raportu IEA.

PIERWSZE BANKI PODAŁY W STANACH WYNIKI KWARTALNE

Wells Fargo & Co., największy kredytodawca hipoteczny w USA, zanotował w I kw. 2017 r. zysk netto w wysokości 1 USD na akcję. Wynik może nie być porównywalny z konsensusem 97 centów. Przychody z segmentu hipotecznego banku spadły rdr o 23 proc. Całkowite banku wyniosły 22 mld USD vs. 22,32 mld USD oczekiwań (w dół o 0,9 proc. rdr). Wells Fargo udzielił w I kw. pożyczek na kwotę 963 mld USD, o 0,5 mld USD mniej niż w poprzednim kwartale.

Skorygowany zysk na akcję Citigroup Inc (NYSE:C). wyniósł w I kwartale 2017 r. 1,35 USD. Oczekiwano 1,24 USD. Zysk netto wzrósł o 17 proc. rdr do 4,09 mld USD. Przychody z handlu w segmencie FI Citigroup również wyprzedziły oczekiwania analityków, o 100 mln USD, i wyniosły 3,62 mld USD, najwięcej od 3 lat, w górę o 19 proc. rdr.

JPMorgan zanotował w I kw. 2017 r. skorygowany zysk na akcję w wysokości 1,57 USD - podała spółka w raporcie kwartalnym. Oczekiwano 1,52 USD. Przychody z działalności inwestycyjnej banku wyniosły 1,65 mld USD i były wyższe od oczekiwań rzędu 1,61 mld USD. Skorygowane przychody JPMorgan w I kw. wyniosły 25,6 mld USD vs 25,1 mld konsensusu. Wskaźnik ROE w I kw. wyniósł 11 proc. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.