(PAP) Inwestorzy poszukują nowych katalizatorów, aby podtrzymać rajdy na rynkach. Na razie kontrakty na indeksy w Europie spadają, a w USA wahają się. Na giełdach w Azji również i zwyżki, i spadki indeksów - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 0,149 proc., FTSE 100 w dół o 0,334 proc., a na DAX zniżkują o 0,280 proc.
Kontrakty w USA wahają się od +0,046 do -0,2 proc.
Nikkei 225 zakończył czwartkową sesję wzrostem o 0,05 proc.
Europejskie rynki akcji osiągnęły w środę najwyższe poziomy od sześciu miesięcy, ponieważ kombinacja, w dużej mierze pozytywnych, danych PMI dotyczących sektora usług w Chinach i strefie euro oraz optymizm w odniesieniu do amerykańsko-chińskich rozmów handlowych wyraźnie poprawiły nastroje na rynku.
Główne gospodarki Europy ogłosiły podczas środowej sesji końcowe raporty PMI dotyczące usług za marzec. Raporty włoskie, francuskie i niemieckie wyniosły odpowiednio 53,1, 49,1 i 55,4 pkt. - wszystkie aktualizacje były wyższe niż ich szacunki.
Po zamknięciu sesji w środę Niemiecki Instytut Gospodarczy obniżył prognozę wzrostu PKB Niemiec w 2019 r. do 0,8 proc. z 1,9 proc.
Tymczasem w Waszyngtonie trwają negocjacje handlowe USA-Chiny.
Larry Kudlow, doradca ekonomiczny Białego Domu, powiedział, że Chiny potwierdziły istnienie takich problemów jak kradzież własności intelektualnej i hakerstwo. Uznano to za duży krok naprzód w rozmowach USA-Chiny, bo wcześniej Chiny zaprzeczały występowaniu takich naruszeń.
Kwestie te były głównym punktem sporu dla USA, a fakt, że są one dyskutowane, wskazuje, że Pekin poważnie myśli o zawarciu porozumienia z Amerykanami.
Kudlow poinformował, że chińscy negocjatorzy handlowi będą rozmawiać z USA w Waszyngtonie przez trzy dni, ale też mogą zostać dłużej, jeśli będą postępy w negocjacjach.
Tymczasem brytyjska Izba Gmin przyjęła w środę projekt ustawy zmuszającej premier Theresę May do ubiegania się o opóźnienie wyjścia kraju z UE, aby uniknąć bezumownego opuszczenia Wspólnoty w terminie 12 kwietnia.
Ustawa nakreśla ramy prawne dla rządowych starań o wydłużenie procesu wyjścia z Unii Europejskiej, wymagając od rządu uzyskania poparcia dla jakiegokolwiek przedstawionego terminu ze strony Izby Gmin. Posłowie mieliby także prawo do przedstawienia swojej, alternatywnej propozycji.
Wcześniej w środę brytyjska premier Theresa May i lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn spotkali się w celu rozpoczęcia prac nad ewentualnym kompromisowym rozwiązaniem ws. brexitu, które mogłoby liczyć na poparcie większej części obu głównych partii w parlamencie.
W czwartek projekt ustawy trafi do Izby Lordów, gdzie eurosceptycy będą prawdopodobnie próbowali podjąć próbę maksymalnego opóźnienia jego dalszego procedowania. Autorzy projektu zapewniali jednak w środę wieczorem, że zmobilizowali wystarczającą liczbę członków wyższej izby parlamentu, aby zapewnić jego przyjęcie.
W czwartek Niemcy zdążyli już podać fatalne dane ze swojej gospodarki - zamówienia w przemyśle spadły w lutym o 4,2 proc. mdm, a spodziewano się wzrostu o 0,3 proc. Rdr zamówienia spadły o 8,4 proc., a oczekiwano spadku o 3,1 proc.
Wczesnym popołudniem Europejski Bank Centralny opublikuje protokół ze swojego marcowego posiedzenia. (PAP Biznes)