(PAP) Tydzień na warszawskiej giełdzie może rozpocząć się od spadków ze względu na duże zniżki kontraktów na indeksy giełd amerykańskiej i niemieckiej - oceniają analitycy.
"Ujemnie notowania kontraktów na S&P 500 oraz DAX wraz z negatywnym zamknięciem się maja na Wall Street, generują ryzyko niskiego otwarcia na GPW. Wprawdzie w piątek WIG20 finiszował na wysokim poziomie, jednakże zjawisko to miało miejsce z windows dressing. Niestety układ techniczny ww. benchmarku jak na razie nie pozwala na optymistyczne zapatrywanie się na rynek, szczególnie, jeżeli pod uwagę weźmie się czwartkową lukę powstałą w okolicy 2190 pkt." - powiedział PAP Biznes analityk Domu Maklerskiego mBank, Piotr Neidek.
"Poziom ten ma prawo ściągać do siebie indeks w najbliższym czasie, a czerwień widoczna dzisiaj na jankeskich futures stanowi pretekst dla niedźwiedzi do wyprowadzenia czerwcowej kontry. Oporem na najbliższe tygodnie pozostaje 2320 pkt. i dopiero zamknięcie tygodnia powyżej tego poziomu zmieniłoby outlook na rynek" - dodał.
Na piątkowym zamknięciu WIG20 wzrósł o 0,8 proc. do 2.239,31 pkt., WIG zwyżkował 0,6 proc. do 57.909,95 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 0,1 proc. do 3.951,18 pkt., a sWIG80 zyskał 0,4 proc. do 11.577,04 pkt
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami w reakcji na niespodziewaną zapowiedź prezydenta Trumpa o nałożeniu nowych taryf na meksykański eksport. S&P 500 zanotował najgorszy tydzień od czasu dużych spadków pod koniec grudnia 2018 r. Indeks ten stracił w maju ponad 6 proc.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 1,41 proc., czyli ponad 350 punktów, do 24.815,04 pkt. S&P 500 spadł o 1,32 proc. do 2.752,06 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w dół o 1,51 proc. do 7.453,15 pkt.
USA i Chiny zgodnie z zapowiedziami podniosły cła na wzajemny eksport. Celnicy w USA zaczęli w sobotę pobierać 25-procentowe cła na sprowadzane z Chin towary objęte najnowszą podwyżką karnych taryf. Tego samego dnia weszła w życie również podwyżka ceł na część importu z USA do Chin, wprowadzona przez Pekin w ramach odwetu.
"Prezydent Trump planuje spotkanie z Prezydentem Chin - Xi Jinpingiem pod koniec czerwca w Osace, na spotkaniu grupy G20, jednakże strona chińska nie potwierdziła dotychczas takich zamiarów ze swojej strony. Utrzymywanie się niepewności w tej kluczowej kwestii będzie ciążyć na ogólnym sentymencie inwestorów na rynkach finansowych i może według nas wpływać na podwyższoną zmienność w najbliższym czasie" - napisali w porannym raporcie analitycy Biura Maklerskiego BNP Paribas (PA:BNPP).
"Ujemne zamknięcia sesji na głównych rynkach akcji w Azji oraz negatywne kwotowania kontraktów terminowych na najważniejsze indeksy państw Europy Zachodniej implikują według nas negatywne otwarcie handlu na krajowym parkiecie" - dodali.
Na giełdach w Azji więcej spadków niż zwyżek indeksów. W Japonii indeks Nikkei 225 stracił 0,92 proc. W Chinach wskaźnik SCI w dół o 0,29 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng na minusie o 0,16 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI ze zwyżką o 1,35 proc. W Indiach indeks Sensex rośnie o 0,76 proc.
Około godz. 8.40 kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 0,7 proc., na FTSE 100 oraz na S&P 500 - zniżkują o 0,5 proc., a na DAX idą w dół o 0,8 proc. (PAP Biznes)