(PAP) Analitycy oceniają, że otwarcie piątkowych notowań na GPW powinno być neutralne, w trakcie sesji może jednak dojść do lekkiej przeceny.
"Poranne nastroje na parkiecie powinny być neutralne, reakcja na QE i decyzje EBC była raczej wstrzemięźliwa, umiarkowana i wydaje się, że dziś nie powinno być inaczej. Technicznie jest jednak zagrożenie, że notowania mogą się lekko osłabić w ciągu dnia" – powiedział PAP Biznes analityk BM Alior Banku (WA:ALRR) Marcin Brendota.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 zwyżkują o 0,06 proc., na FTSE 100 idą w górę o 0,20 proc., a na DAX zyskują 0,06 proc.
Kontrakty na indeksy w USA są na plusach po ok. 0,16-0,23 proc.
Na giełdach w Azji przeważają wzrosty na tych rynkach, które działają w piątek. W Japonii indeks Nikkei 225 zyskał 1,05 proc.
Po trzeciej kolejnej sesji zakończonej na plusie indeks S&P 500 znalazł się o krok od lipcowego rekordu wszechczasów. Do kupowania akcji inwestorów zachęciły ustępstwa obydwu stron w konflikcie handlowym USA-Chiny i zapowiedź wznowienia QE przez Europejski Bank Centralny.
Indeks S&P 500 zyskał o 0,29 proc., Dow Jones Industrial zwyżkował o 0,17 proc., a Nasdaq poszedł w górę o 0,44 proc.
Na zamknięcie sesji S&P 500 zanotował 3009,57 pkt. i od rekordu wszechczasów z 26 lipca indeks dzieli 16 pkt.
Tymczasem w czwartek na warszawskim parkiecie doszło do niewielkich zniżek głównych indeksów. WIG20 stracił 0,01 proc. do 2.189,07 pkt., a WIG zniżkował 0,1 proc. do 57.886,60 pkt. W gronie blue chipów najsilniej poszły w dół akcje PKN Orlen (WA:PKN), PGE (WA:PGE) i CCC (WA:CCCP).
W piątek na rynek napłynie szereg danych makroekonomicznych. O 10.00 zaplanowano publikację wskaźnika CPI za sierpień, a o 14.00 NBP poda dane dotyczące min. salda obrotów towarowych i bilansu płatniczego.
Dane o bilansie handlowym za lipiec w UE rynek pozna o 11.00, z kolei o 14.30 pojawią się dane o sprzedaży detalicznej w USA, a o 16.00 na tym rynku zostanie opublikowany wstępny wskaźnik zaufania konsumentów (Michigan) i dane o zapasach w biznesie.
Przed sesją inwestorzy poznali dane o produkcji przemysłowej w Japonii. W lipcu wzrosła ona o o 1,3 proc. mdm, czyli tyle, ile wstępnie oczekiwano.(PAP Biznes)