(PAP) Poniedziałkowe notowania na warszawskiej giełdzie mogą rozpocząć się od lekkich spadków, jednak w dalszej części sesji powinien przeważać pozytywny sentyment - oceniają eksperci.
"Ostatnie dwie sesje dla WIG20 to było poruszanie się wewnątrz dosyć wąskiej konsolidacji między 2.390 a 2.420 pkt. i ten przedział powinien obowiązywać przynajmniej w pierwszej części poniedziałkowej sesji, a co do dzisiejszego otwarcia, patrząc na notowania kontraktów na DAX czy S&P, możemy otworzyć się nieco pod kreską. Myślę jednak, że w dalszej części sesji nie powinien przeważać u nas pesymizm rynkowy" - powiedział PAP Biznes Paweł Małmyga, analityk DM PKO BP (WA:PKO).
Piątkowe notowania na warszawskim parkiecie zakończyły się spadkami głównych indeksów. WIG20 spadł o 0,32 proc. (2.398,7 pkt.), WIG o 0,21 proc. (60.661,4 pkt), a mWIG40 o 0,09 proc. (4.083,7 pkt.). Lekki wzrost, o 0,09 proc., zanotował sWIG80 (10.986,2 pkt.).
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się solidnymi wzrostami indeksów. S&P 500 wzrósł o 0,85 proc. i wyniósł 2.664,76 pkt. Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w górę 1,29 proc. do 7.164,86 pkt.
Około godz. 8.30 kontrakty terminowe na S&P500 i DJI spadają kolejno o 0,4 proc. i o 0,3 proc. W przypadku DAX-a znajdują się na 0,4-proc. minusie.
Na giełdach w Azji inwestorzy w mieszanych nastrojach. W Japonii indeks Nikkei 225 stracił 0,60 proc. W Chinach wskaźnik SCI w dół o 0,16 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng ze zwyżką o 0,03 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI na plusie o 0,05 proc. W Indiach indeks Sensex traci 0,87 proc.
W poniedziałek o godz. 15.00 przed Parlamentem Europejskim przemawiał będzie prezes EBC, Mario Draghi. (PAP Biznes)