Investing.com - UEFA napomina sportowców, którzy zamierzają wyrażać swoją osobistą opinię w stosunku do marek sponsorskich podczas turnieju {{0|Euro}} 2020. W tym tygodniu na wielu płaszczyznach komentowano zachowanie Ronaldo wobec Cola Coli oraz Pogby wobec Heinekena. UEFA podkreśla w oświadczeniu, że umowy sponsorskie są integralną częścią organizacji turnieju i zapewniają rozwój futbolu w całej {{0|Euro}}pie.
Choć ruch Francuza nie wpłynął na giełdę, w przeciwieństwie do CR7, który spowodował, że gigant z Atlanty stracił 4 miliardy dolarów, gest odsuwania butelek sponsorów stał się podczas tegorocznego turnieju Euro prawdziwym precedensem, a kilku graczy naśladowało gesty obu mistrzów.
Same korporacje odniosły się do wydarzenia łagodnie. Coca-Cola (NYSE:KO) wystosowała stanowisko, w którym stwierdziła, że "każdy ma prawo wyboru", ale to samo ciało instytucjonalne interweniowało w tej sytuacji, mówiąc graczom, by zaprzestali tego typu gestów.
Jest to swego rodzaju ostrzeżenie dla 24 drużyn uczestniczących w mistrzostwach {{0|{{0|Euro}}} }py, aby nie znalazły się w nieprzyjemnej sytuacji z tymi samymi sponsorami, którzy poprzez umowy z organizacją sportową wykupili powierzchnię reklamową nawet na konferencjach prasowych.
Co ciekawe, to właśnie dyrektor {{0|{{0|Euro}}} } 2020 Martin Kallen chciał zakończyć sprawę, mówiąc, że UEFA "porozumiała się z drużynami w tej sprawie". "To ważne, ponieważ przychody sponsorów są kluczowe dla turnieju i dla europejskiego futbolu" - podkreślił Kallen.
------------------------
>> Subskrybuj Investing.com Polska na GoogleNews
------------------------