Investing.com - "Woke virus makes Netflix (NASDAQ:NFLX) unwatchable", napisał na Twitterze prezes Tesli (NASDAQ:NASDAQ:TSLA) w odpowiedzi na wiadomość, że po raz pierwszy od 10 lat Netflix doświadczył takiego spadku liczby abonentów, co spowodowało spadek akcji o 25%.
Elon Musk miał na myśli Netflix, który ostatnio znalazł się pod ostrzałem za treści, które są uważane za wykluczające na wiele sposobów.
Na przykład w zeszłym roku Netflix został skrytykowany za komedię Dave'a Chappelle'a The Closer, którą wielu uznało za transfobiczną.
Przypomnijmy, że według Wikipedii, kultura woke ma następującą definicję:
Angloamerykański termin "woke" odnosi się do świadomości kwestii związanych ze sprawiedliwością społeczną i równością rasową. W wyniku rosnącej popularności tego terminu, wykraczającej poza jego afroamerykańskie korzenie, stał się on uniwersalnym określeniem używanym do oczerniania postępowych idei, często skupionych na obronie praw grup mniejszościowych i promowanych przez nurty akademickie, takie jak krytyczna teoria rasy, których celem jest promowanie sprawiedliwości społecznej.
I nie jest to pierwszy raz, kiedy prezes Tesli porównuje kulturę firmy do wirusa.
Netflix zakończył pierwszy kwartał 2022 roku z liczbą 221,6 mln abonentów, co oznacza niewielki spadek w porównaniu z ostatnim kwartałem 2021 roku. "Nie zwiększamy przychodów w takim tempie, w jakim byśmy chcieli" - czytamy w komunikacie platformy.
Na koniec przypomnijmy, że firma Elona Muska, Tesla, opublikuje swoje wyniki kwartalne dziś wieczorem po zamknięciu amerykańskiej giełdy.