Investing.com - Gazprom poinformował, że złoży apelację do decyzji UOKiK. W razie apelacji decyzja UOKiK "nie podlega wykonaniu aż do momentu uprawomocnienia się odpowiedniego werdyktu sądowego" - wskazano w oświadczeniu.
Polski regulator, który twierdzi, że projekt "narusza interesy konsumentów" dał wczoraj Gazpromowi i jego partnerom 30 dni na wypowiedzenie umów finansowych, aby "przywrócić" konkurencję.
Przypomnijmy, że wczoraj Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył ponad 29 miliardów zł kary na Gazprom i ponad 234 miliony zł na 5 pozostałych spółek uczestniczących w budowie rurociągu. Jest to maksymalna dopuszczalna kara, stanowiąca 10% przychodów rosyjskiego przedsiębiorstwa eksportującego gaz.
Komisarz UE ds. konkurencji Margrethe Vestager zareagowała z zaskoczeniem na decyzję Polski, mówiąc dziennikarzom w Brukseli, że "nie jest to coś, w czym ściśle współpracowaliśmy z polskim krajowym organem ds. konkurencji". Odmówiła ona omówienia szczegółów, ale zauważyła, że bardzo rzadko zdarza się, by unijne grzywny za naruszenie prawa ochrony konkurencji osiągnęły maksymalny poziom.
Polska i USA od dawna sprzeciwiają się projektowi, argumentując, że pogłębi ono zależność Europy od dostaw energii z Rosji. Niemcy przyjęły bardziej komercyjne stanowisko, a Polska jest sfrustrowana podejściem Unii Europejskiej.
Rzecznik Kremla powiedział, że decyzja UOKiK nie wpłynie raczej na relacje polsko-rosyjskie, ponieważ "nie można ich, niestety, uznać za kwitnące".
Akcje Gazprom (MCX:GAZP) spadały wczoraj aż o 2,5% w Moskwie do najniższego poziomu od marca.
- Wypróbuj Skaner Akcji Investing.com.
- Tutaj znajdziesz najpopularniejsze akcje w Polsce i na świecie.
- Najbardziej zyskowne oraz najbardziej stratne akcje.