Investing.com - Kilka godzin po Fed, Europejski Bank Centralny poda swoją decyzję w sprawie stóp procentowych (tj. o 14:15), która zgodnie z konsensusem rynkowym będzie oznaczała czwartą podwyżkę z rzędu; następnie będzie miała miejsce publikacja nowych prognoz ekonomicznych oraz szczegóły dotyczące redukcji bilansu.
Oczekuje się, że nowy wzrost kosztu euro powstrzyma inflację, która w październiku osiągnęła roczną stopę na poziomie 10%, ale pojawiają się wątpliwości, co do tempa, jakie bank zdecyduje się przyjąć. Należy wziąć pod uwagę, że region jest uwięziony między zerowym wzrostem, a kryzysem energetycznym.
Na przykład, analitycy Rabo Bank bardziej skłaniają się w stronę podwyżki o 50 punktów bazowych, choć nie wykluczają a priori podwyżki o 75 punktów bazowych, wyrażając jednocześnie wątpliwości, co do przyszłej ścieżki stóp.
„Wolniejsza ścieżka stóp nie oznacza niższej stawki końcowej” – pisze bank w notatce, a przekazanie tego komunikatu będzie „fundamentalnym wyzwaniem dla prezes Lagarde”.
Z tego powodu, ten holenderski bank podtrzymuje swoją opinię na temat stopy końcowej na poziomie 3%, ale rozszerza nasze oczekiwania, co do polityki pieniężnej o ostatnią podwyżkę o 25 pb w kwietniu. W przypadku zacieśnienia ilościowego to mogłoby się ono odbywać „w miesięcznym tempie 25 - 30 mld euro z datą rozpoczęcia w drugim kwartale”.
Z kolei Bank Nordea bardziej pesymistycznie ocenia przyszłą decyzję EBC, który zdaniem analityków, trzeci raz z rzędu podniesie stopy procentowe, o 0,75%, ale „odłoży w czasie decyzję o rozpoczęciu redukcji bilansu”, wyznaczając ją na koniec „drugiego lub początek trzeciego kwartału 2023 roku”.
Jeszcze inaczej całą sytuację postrzega Morgan Stanley (NYSE:MS). W swoim raporcie instytucja ta podkreśla, że podwyżka o 50 punktów bazowych jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na jutro, ale należy do tego dodać „dalsze podwyżki podczas posiedzeń na początku 2023".
„Widzimy zmniejszanie się reinwestycji APP począwszy od marca 2023 r. sygnalizowane zmianą prognozy dotyczącej skupu aktywów, podczas, gdy po grudniu spodziewamy się jeszcze dwóch podwyżek stóp po 25 pb w lutym i marcu z ostateczną stopą na poziomie 2,5%” - piszą specjaliści MS.
Bardziej negatywne są prognozy dla europejskiej gospodarki, która według amerykańskiego banku inwestycyjnego będzie musiała stawić czoła "silnym przeciwnościom, od gwałtownej inflacji, po utrzymujące się napięcia wokół dostaw energii i zacieśniania warunków finansowych".
Z tego powodu - jak wskazują analitycy MS - „oczekujemy, że w czwartym kwartale gospodarka zacznie się kurczyć, co doprowadzi do ogólnego spadku PKB strefy euro do -0,2% rocznie w 2023 r.”.
Autor: A.A.