Wiadomość o śmierci władcy Arabii Saudyjskiej, króla Abdullaha, sprzyjała w ubiegłym tygodniu umocnieniu wartości czarnego złota – podczas piątkowej sesji za baryłkę ropy WTI płacono 47.65 USD, natomiast za baryłkę ropy Brent – 48.90 USD. Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów, wzrost cen tego surowca okazał się jednak krótkotrwały. Już w poniedziałek, w reakcji na doniesienia o objęciu władzy przez znanego z konserwatywnych poglądów brata zmarłego króla – Salmana, notowania ropy naftowej powróciły do trendu spadkowego. W efekcie, wczorajsza sesja na giełdzie paliw w Nowym Jorku zakończyła się spadkiem ceny ropy WTI blisko 6 – letniego minimum.
Wiele wskazuje na to, że w ujęciu krótkoterminowym możemy spodziewać się dalszego wahania cen czarnego złota. Dzięki nowoczesnym instrumentom finansowym – takim jak CFD – istnieje jednak możliwość inwestowania zarówno w przypadku hossy, jak i bessy. Warto więc wziąć pod uwagę możliwość zdywersyfikowania portfela inwestycyjnego.
Podczas dzisiejszej sesji uwagę inwestorów znad Wisły przyciągnęły informacje na temat dynamiki sprzedaży detalicznej (19.6% m/m i 1.8% r/r) i stopy bezrobocia (11.5%) w Polsce. Popołudniu zza Oceanu napłyną natomiast wiadomości o wysokości wskaźnika zaufania konsumentów Conference Board (prognoza 95.1 pkt) oraz indeksu S&P Case – Shiller (prognoza 4.5% r/r) obrazującego zmiany cen nieruchomości w 20 amerykańskich metropoliach.
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska