Zgarnij zniżkę 40%

Teraz kolej na włoski misz masz

Opublikowano 29.03.2013, 00:28
EUR/USD
-
GBP/USD
-
USD/CHF
-
USD/PLN
-
CA
-
OSEM
-
DU
-

Mieszane nastroje inwestorów związane z obawą o sięganie po niegwarantowane depozyty w innych krajach oraz „nieciekawa” sytuacja polityczna we Włoszech, gdzie istnieje groźba rozpisania nowych wyborów w czerwcu odbiła się negatywnym echem na europejskich rynkach kapitałowych. Na wartości straciło euro oraz złotówka.

Kwestia Cypru nadal ciąży notowaniom na rynku ryzykownych aktywów, w tym akcji. Przedstawiciele Parlamentu Europejskiego sugerują, aby powstająca dyrektywa o upadłości banków powinna uwzględniać zapiski dotyczące możliwości włączenia dużych depozytariuszy w koszty ratowania banków. Chodzi o powielanie podobnych działań, jakie zastosowano na Cyprze w sektorze bankowym, gdzie uwzględniono udział depozytariuszy mający zdeponowane środki pieniężne w banku powyżej 100 tys. euro w proces ratowania banków. Politycy reprezentujący płatników podatków w strefie euro mówią, że trzeba się z tym liczyć. Jest to niewątpliwie negatywna informacja, ponieważ wzbudza niepokój, a ten czynnik niekorzystnie wpływa na instrumenty denominowane w euro. Należy zauważyć, że nawet uspakajające zapewnienia o tym, że jest to jedynie propozycja jest ignorowana przez inwestorów. Z jednej strony obawa handlujących jest słuszna, bowiem proponowane działania mogą pogorszyć płynność banków strefy euro. Z tego względu warto śledzić dane EBC, które mogą dać odpowiedź, czy następuje wycofywanie największych depozytów ze strefy euro. Jeśli okaże się, że odpływ kapitału ma miejsce to z pewnością będzie to negatywny czynnik dla „wspólnej waluty”.

EBC stara się uspokajać nerwową sytuację, negując stosowanie podobnego szablonu w innych krajach. Podobnym głosem mówi eurogrupa, która podkreśla, że sięgnięcie do kieszeni depozytariuszy był jedynie jednorazowym incydentem. Niemniej dane mówią same za siebie, bowiem odnotowano wzrost o 10 mln euro wykorzystania instrumentu płynnościowego ELA przez banki strefy euro, co można tłumaczyć, jako fakt wycofywania kapitału z banków, albo ewentualne działania prewencyjne mające na celu przygotowywanie się banków na taki proceder.

Tymczasem we Włoszech trwa polityczny pat w sprawie utworzenia stabilnej koalicji, która mogłaby zmierzyć się problemami tego kraju wprowadzając reformy. Dotychczasowe próby utworzenia rządu zakończyły się fiaskiem, a to oznacza, że istnieje realna groźba rozpisania kolejnych wyborów, które odbędą się prawdopodobnie w czerwcu br.

Z kolei w czwartek ze Sanów napłyną ważne dane makro. O godz. 13.30 nastąpi odczyt PKB za 4 kw. 2012r. w USA(prognoza 0,4% r/r). O tej samej godzinie poznamy ilość nowych bezrobotnych w poprzednim tygodniu (prognoza 338 tys.). Warto wspomnieć, ze ostatnie dane makro ze Stanów rozczarowały i przerwały pozytywny ciąg zaskoczeń, który obserwujemy mniej więcej od października 2012r. Spadek nastrojów amerykańskich konsumentów(wskaźnik Conference Board) prawdopodobnie był rezultatem wprowadzenia automatycznych cięć wydatków w marcu br., które wprowadzili tamtejsi politycy. Jest to sygnał, który może świadczyć o osłabieniu koniunktury w najbliższych miesiącach. Natomiast z Europy najważniejszą figurą będzie odczyt dotyczący sprzedaży detalicznej w Niemczech za luty(prognoza 0,4% r/r). Jeśli publikacja pozytywnie zaskoczy to optymizm znów może zagościć na europejskich parkietach.

EUR/USD
Głęboka przecena europejskiej waluty doprowadziła do wydłużenia fali spadkowej, która trwa od ostatniego poniedziałku. Tym samym ważne poziomy wsparcia obecnie stanowią barierę podażową, która może w dalszym ciągu ciążyć na notowaniach wspólnej waluty. Dopóki znajdujemy się poniżej 1,2840, dopóty możemy oczekiwać testu 1,27. Sytuację byków może poprawić dopiero przejście kursu powyżej 1,2840.

GBP/USD
Obserwowana korekta spadkowa na „kablu” sprowadziła kurs pary walutowej w rejon 1,5090, gdzie leży lokalne wsparcie. Poziom ten może spowodować odbicie notowań do 1,5140, albo i nawet do 1,5180. Jednak w przypadku przełamania 1,5090, należy oczekiwać spadku do 1,5050.

USD/PLN
Wyraźną deprecjację złotówki obserwowaliśmy na rynku USD/PLN. Kurs pary walutowej pojawił się w okolicy 1,28, a to oznacza, że potencjał byków został już wyczerpany. Rezultatem mocno wykupionego rynku może być korekta spadkowa. Im dłużej rynek będzie znajdował się w okolicy 3,28-3,29 tym będzie wzrastać zagrożenie pojawieniem się korekty spadkowej.

USD/CHF
Przy ważnej strefie oporów 0,955 znalazły się notowania USD/CHF. Jeśli byki sforsują tą barierę podaż, to możemy spodziewać się kontynuacji umocnienia amerykańskiego dolara względem franka do 0,96. Wsparcie zlokalizowane jest w okolicy 0,9470.

Krzysztof Wańczyk
Analityk walutowy

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.