Publikowany przez Chicago Board Options Exchange Gold Volatility Index jest odpowiednikiem dobrze znanego inwestorom indeksu VIX, który przedstawia zmienność implikowaną dla indeksu SP500. Mówiąc prościej, indeks VIX jest wskaźnikiem oczekiwanej przez inwestorów zmienności, który bazuje na wycenach opcji. Im wyższe jego wartości tym większy strach na rynku, co często przekłada się na większą dynamikę ruchów.
Indeks VIX dla złota jest odpowiednikiem VIX dla SP500. Jak widać na powyższym wykresie, gdzie Gold VIX zaznaczony jest na niebiesko, indeks zmienności od zeszłego roku konsekwentnie spada i jest obecnie tylko nieznacznie wyżej od poziomów z początku 2013 roku, kiedy to nastąpiła drastyczna wyprzedaż na złocie. Chociaż sam fakt, iż Gold VIX znajduje się na niskim poziomie nie oznacza, że po przekroczeniu jakiegoś progu nastąpi nagłe wybicie to zawsze szansa takiego zdarzenia rośnie po dłuższym okresie względnego spokoju. Z tego powodu warto przyjrzeć się bliżej notowaniom złota.
W skali czterogodzinowej notowania zareagowały na strefę zgrupowań poziomów Fibonacciego, która wyznacza formację harmoniczną Gartleya. Najważniejszym poziom, na którym inwestorzy rozpoczęli sprzedawać złoto jest równość fal wzrostowych (FE100). Obecnie notowania znajdują się na kluczowym poziomie, który na przestrzeni ostatnich tygodni wielokrotnie odwracał tendencję na rynku. W wypadku jego przełamania będę oczekiwał realizacji formacji, dla której zasięgiem docelowym jest poziom ostatniego lokalnego dołka, czyli okolice 1280 dolarów. Jednak jeżeli byki obronią żółtą strefę, powinno dać im to siłę do wybicia równości fal i ataku na ostatni szczyt na poziomie 1330 dolarów.
W skali dziennej widać brak sił niedźwiedzi do przełamania poziomu lokalnego ekstremum oraz brak sił byków dla powrotu do wzrostów. W związku z tym obserwujemy konsolidację, która prawdopodobnie rozwinie się w czasie biorąc pod uwagę niskie oczekiwania względem przyszłej zmienności, co odzwierciedlają spadki na Gold Volatility Index. Warto obserwować ów indeks, gdyż w momencie zbliżania się do punktu, w którym nastąpi wybicie z obecnej konsolidacji, może on jako pierwszy dać do tego sygnał. Do tego czasu spodziewam się, że złoto pozostanie w zakresie od 1265 do 1340 dolarów za uncję.
Szymon Nowak
Treści przedstawione w niniejszym artykule zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę autora. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.