
Prosimy o wyszukanie innej nazwy
Poranny, środowy handel na rynku walutowym nie przynosi istotniejszych zmian na wycenie złotego, który stabilizuje się po wczorajszym umocnieniu. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3728 PLN za euro, 3,8717 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9705 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,6387 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,108% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło dynamiczną korektę ok. 15-groszowego osłabienia złotego. Zgodnie z przewidywaniami strefa 4,41-4,42 PLN wyhamowała wzrosty na parze EUR/PLN doprowadzając do lokalnego spadku w kierunku 4,37 PLN. Możemy więc mówić o ruchu korekcyjnym ostatnich spadków na PLN spowodowanych najprawdopodobniej przez oczekiwania co do ruchu ze strony agencji ratingowej Moody’s (13.05). W szerszym ujęciu wczorajsze lepsze zachowanie walut EM można częściowo przypisać oczekiwaniom, iż ostatnie mieszane dane fundamentalne z USA skłonią FED do zaprezentowania bardziej gołębiego stanowiska. Warto również wspomnieć, iż ostatnie godziny na koszyku CEE przyniosły dynamiczne odbicie na PLN/HUF za sprawą kontynuacji cyklu luzowania na Węgrzech (MNB). W przypadku aktualnej wyceny złotego wydaje się, iż rynek wycenia już potencjalne obniżenie perspektywy ratingu do negatywnej. Kwestią sporną jest natomiast czy Moody’s zdecyduje się, podobnie jak S&P niedawno, na obniżenie samego ratingu. W kraju warto wspomnieć o wypowiedzi K. Zubelewicza, który stwierdził, iż inflacja wróci do celu przy obecnym poziomie stóp. Słowa te wpisują się w ostatnie stanowiska przedstawicieli RPP, którzy najwyraźniej obstają przy stabilizacji stóp procentowych, pomimo ostatnich słabszych danych z krajowej gospodarki.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Inwestorzy na szerokim rynku będą czekać na wieczorną decyzję FED. Rynek nie oczekuje zmiany stóp procentowych (0,25%-0,5%) wyczekując głównie na potencjalną zmianę tonu komunikatu.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza korekta na EURPLN potwierdziła istotność poziomów 4,41-4,42 PLN. Równocześnie wydaje się, iż utrzymujące się czynniki ryzyka wokół Polski (Moody’s, CHF, budżet) spowodują, iż kurs będzie oscylował bliżej bariery 4,40 PLN, aniżeli niedawnych 4,25-4,27 PLN.
Warren Buffett komentuje nową rzeczywistość Decyzja prezydenta Donalda Trumpa o nałożeniu nowych ceł na Chiny, Kanadę i Meksyk wywołała prawdziwą burzę na rynkach finansowych....
Ray Dalio ostrzega przed nadciągającym kryzysem zadłużenia W szczerej rozmowie w popularnym podcaście Odd Lots, Dalio wyraził głębokie obawy dotyczące kryzysu zadłużenia kraju....
Ostatnie nagłówki najwyraźniej zachwiały nastrojami inwestorów. Oczywiście za wcześnie jest wyciąganie zbyt daleko idących wniosków z kilku dni słabszych niż oczekiwano wyników...
Czy na pewno chcesz zablokować %USER_NAME%?
Po włączeniu opcji blokady, ani Ty ani %USER_NAME% nie będziecie mogli zobaczyć swoich postów na Investing.com.
%USER_NAME% został pomyślnie dodany do Twojej Listy zablokowanych
Ponieważ właśnie odblokowałeś tę osobę, aby móc ponownie ją zablokować musi minąć 48 godzin.
Uważam, że ten komentarz jest:
Dziękujemy!
Twoje zgłoszenie zostało wysłane do naszych moderatorów w celu rewizji
Dodaj komentarz
Zachęcamy Cię do korzystania z komentarzy, wchodzenia w interakcje z użytkownikami, dzielenia się swoją perspektywą i zadawania pytań autorom i sobie nawzajem. By jednak zachować wysoki poziom dyskusji, który wszyscy cenimy i którego oczekujemy, prosimy mieć na uwadze następujące kryteria: