Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się w dniu wczorajszym na kontynuację podwyżek stóp procentowych. Podwyżka o 0,75 pp. okazała się być wyższa od oficjalnego konsensusu rynkowego, który zakładał wzrost o 0,5 pp. Pomimo tego kurs nie zareagował silnym umocnieniem złotego, co świadczy o tym, że pomimo wszystko rynek oczekiwał dużo większej skali. Tak czy inaczej, nie jest to koniec cyklu, a NBP zapowiada, że stopy mogą wzrosnąć zdecydowanie mocniej niż oczekuje tego rynek. Jest to oczywiście spowodowane oczekiwaniami inflacyjnymi, które w tym roku zakładają jeszcze mocniejszy wzrost dynamiki cen w Polsce sięgający 12% w szczycie. W połączeniu z prognozami spadku dynamiki PKB może doprowadzić do pojawienia się w Polsce stagflacji.
Stopy procentowe 5% planem minimum RPP w 2022 roku?
Po wczorajszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe w Polsce kształtują się następująco:
stopa referencyjna: 3,50%,
stopa lombardowa: 4,00%,
stopa depozytowa: 3,00%,
stopa redyskonta weksli: 3,55%,
stopa dyskontowa weksli: 3,6%.
Rysunek 1. Stopy procentowe w Polsce
Rok 2022 miał przynieść wyhamowanie trendu wzrostowego dynamiki cen i powolne odwrócenie tendencji. Wojna na Ukrainie niestety zaostrzyła wszelkie prognozy przede wszystkim w wyniku drastycznego wzrostu cen surowców energetycznych oraz spadku wartości polskiego złotego, którego wycena względem euro w poniedziałek osiągnęła 5 zł.
Jeszcze na przełomie 2021 oraz 2022 roku prognozy ścieżki stóp procentowych sięgały w porywach 4-4,5% na koniec roku. Aktualne predykcje zakładają minimum 5%, co przy bardzo jastrzębich komunikatach płynących z NBP powinno być przekroczone. Jest to oczywiście fatalna wiadomość dla polskich kredytobiorców, gdyż przy tych poziomach przeciętna rata kredytu może wzrosnąć dwukrotnie względem połowy zeszłego roku.
Spowolnienie gospodarcze na horyzoncie
Narodowy Bank Polski zrewidował prognozy dotyczące wzrostu PKB na najbliższe lata. Znacząca redukcja dotyczy głównie roku 2023, gdzie prognozy zostały zmniejszone o niemal 1,5 pp.
Rysunek 2. Uśrednione prognozy dynamiki PKB na najbliższe lata, źródło: NBP
Główne zagrożenie dla polskiej gospodarki to wzrost stóp procentowych, co wyhamuje akcję kredytową oraz wysokie koszty importu surowców na czele z ropą naftową, której cena za baryłkę odmiany WTI dobija już do 130 dolarów. Wszystko to sprawia, że polska może doświadczyć stagflacji, czyli niewielkiego lub zerowego wzrostu gospodarczego przy jednocześnie wysokiej inflacji. W tej chwili jednak walka z inflacją jest priorytetem RPP, dlatego też pomimo ryzyka znacznego wyhamowania gospodarki Rada Polityki Pieniężnej nie zaprzestanie podwyżek stóp procentowych.
EURPLN broni poziomu 5 zł.
Na rynku walutowym w ostatnich kilkunastu dniach mamy do czynienia z gwałtowną wyprzedażą polskiego złotego. Apogeum nastąpiło w poniedziałek kiedy to para walutowa EURPLN osiągnęła psychologiczną barierę 5 zł. Na ten moment strona podażowa obroniła ten obszar, który jest w tej chwili głównym obszarem oporu.
Rysunek 3. Analiza techniczna EURPLN
Po wczorajszej podwyżce stóp procentowych polski złoty nieznacznie się umacnia, co przekłada się na ruch korekcyjny na EURPLN testujący 4.84. W przypadku przełamania wskazanego wsparcia dla sprzedających otwiera się droga do ataku na okolice 4,72. Dzisiaj o godzinie 15 zapowiedziana jest konferencja prasowa Prezesa NBP Adama Glapińskiego, który powinien rzucić więcej światła na dalsze działania RPP w najbliższych miesiącach.