Warszawa, 01.09.2022 (ISBnews) - InPost podtrzymuje zamiar wzrostu szybciej od rynków, na których jest obecny, w kolejnych kwartałach, poinformowali przedstawiciele spółki. Operator zakłada też, że będzie utrzymywał tempo rozwoju sieci Paczkomatów w Polsce, która powiększy się do ok. 20 tys. na koniec tego roku.
"Chcemy - i tu podtrzymujemy swoje deklaracje - pobijać rynek w kolejnych kwartałach na każdym z rynków, na których jesteśmy. Pierwsze dwa miesiące tego kwartału również wskazują, że te pozytywne trendy utrzymujemy. Wierzymy, że dzięki temu, że Paczkomat jest najmniej energochłonną formą dostawy przesyłek, że sam online jest najłatwiejszym źródłem wyłapywania najtańszych produktów, to patrzymy z umiarkowanym optymizmem - przynajmniej na naszą pozycję. My z umiarkowaną ostrożnością i optymizmem patrzymy w przód" - powiedział założyciel i prezes InPostu Rafał Brzoska podczas konferencji prasowej.
Spółka ocenia, że jej rozwój najlepiej obrazuje liczba obsłużonych przesyłek i że ona będzie rosnąć w tempie szybszym od wzrostu rynku.
W II kwartale w Polsce grupa zanotowała 36-procentowy r/r wzrost wolumenów w kanale poza platformą Allegro (WA:ALEP) oraz 6% na samej platformie. Dało to całkowity wzrost wolumenów o 20% - przy wzroście rynku o 7%; we Francji wzrost wyniósł 7% - przy spadku rynku o 24%, natomiast w Wielkiej Brytanii wzrost wolumenów wyniósł 225% - przy szacowanym spadku rynku na poziomie 7%.
"Naszym zdaniem, taka metryka, która obrazuje realny wzrost skali biznesu, czyli wolumeny obsłużonych przesyłek, jest dużo bardziej adekwatna. W II połowie roku dalej spodziewamy się, że będziemy rosnąć szybciej od rynku. Jeśli chodzi o marżę EBITDA - oczywiście, tak jak to przedstawiliśmy w guidance wyniku - spodziewamy się, że marża EBITDA będzie pod presją, jeśli chodzi o wpływ czynników inflacyjnych na koszty działalności. Widzieliśmy to w I kwartale, w mniejszym stopniu w II kwartale. Więc o ile będzie nam się udawało nadal rosnąć szybciej niż rynek - a co do tego jesteśmy przekonani - to w dalszym ciągu oczekujemy, że nasza rentowność działalności w Polsce będzie gorsza niż w zeszłym roku, ale będziemy starać się, żeby te czynniki inflacyjne łagodzić" - wyjaśnił dyrektor finansowy Adam Aleksandrowicz.
Pytany o rentowność rynków zagranicznych, podkreślił, że Francja jest rynkiem rentownym. Natomiast Wielka Brytania jest na etapie budowy skali biznesu i spółka potrzebuje "pewnie jeszcze kilku kwartałów", aż skala biznesu pozwoli na optymalizację logistyki, a to kluczowy element, żeby mieć dodatnią rentowność.
Spółka poinformowała także, że nie zakłada w tym roku dalszych podwyżek cen, "chyba, że wydarzyłaby się jakaś kompletna katastrofa", jak powiedział Brzoska.
O rozwoju sieci Paczkomatów w Polsce powiedział, że powiększy się do ok. 20 tys. maszyn na koniec tego roku.
"Proszę założyć, że utrzymujemy tempo - jeśli wzrośliśmy do 18,5 tys. na koniec II kwartału, to można spokojnie ekstrapolować, że zmierzamy w kierunku 20 tys. na koniec roku" - zakończył.
InPost we wszystkich krajach intensywnie rozwija swoją sieć maszyn - w II kwartale zainstalowanych zostało prawie 2 000 nowych urządzeń i na koniec kwartału było ich ponad 24 tys., w tym: 18 418 w Polsce (+12% w porównaniu do końca 2021 roku), 1 012 (+223% w porównaniu do końca 2021 roku) we Francji i 3 935 (+25% w porównaniu do końca 2021 roku) w Wielkiej Brytanii. W Polsce uruchomiono pierwszy Paczkomat bezekranowy, a we Francji postawiono pierwszy Paczkomat InDoor.
InPost to platforma dostaw dla e-commerce. Założony w 1999 roku przez Rafała Brzoskę w Polsce, InPost posiada sieć Paczkomatów w Polsce, Wielkiej Brytanii i Włoszech, a także świadczy usługi kurierskie i fullfilment dla sprzedawców e-commerce w Polsce. W lipcu 2021 r. sfinalizował przejęcie francuskiej spółki Mondial Relay. W styczniu 2021 r. InPost zadebiutował na giełdzie Euronext Amsterdam.
(ISBnews)