- Polski złoty traci względem głównych walut na fali niepokojów geopolitycznych
- Korzystne dane z amerykańskiego rynku pracy umacniają USD
- EURPLN wybije górą średnioterminową konsolidację?
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
Wraz z początkiem października zmienił się sentyment na głównych parach z polskim złotym, na co istotny wpływ ma eskalacja konfliktu na linii Izrael-Liban. Rozpoczęcie operacji lądowej armii Izraela spowodowało m.in reakcję Iranu, który odpowiedział zmasowanym atakiem rakietowym, co nie daje widoków na szybką deeskalację. Obok presji podażowej na waluty rynków wschodzących możemy obserwować również umocnienie dolara amerykańskiego, który zdynamizowała publikacja kolejnych mocnych danych z gospodarki USA. Technicznie para USDPLN oraz EURPLN znajdują się obecnie w ramach impulsu popytowego, który w przypadku tej pierwszej może doprowadzić do powrotu w okolice psychologicznej bariery 4 zł za dolara. W tym tygodniu inwestorzy powinni zwrócić uwagę na dane inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych, które zakładają kontynuację procesu dezinflacji.
Należy również odnotować kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, które zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosło zmiany poziomu stóp procentowych. Sygnały, które płyną z oświadczenia towarzyszącego w dalszym ciągu nie dają podstaw, aby oczekiwać pierwszych obniżek w okresie najbliższych miesięcy.
Scenariusz miękkiego lądowania w USA na razie niezagrożony
Punktem kulminacyjnym zeszłego tygodnia z punktu widzenia kalendarza makroekonomicznego były dane z amerykańskiego rynku pracy, które okazały się dużo lepsze od prognoz.
Rysunek 1. Dane z amerykańskiego rynku pracy
Optymizm szczególnie widać po stopie bezrobocia oraz dużo wyższej zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolnicznym, które wskazują na stabilizację w tym zakresie aniżeli początek jakiejś negatywnej tendencji.
Pozytywne odczyty mają swoje odzwierciedlenie również w oczekiwaniach co do poziomu stóp procentowych ustalanych przez Rezerwę Federalną w listopadzie. Aktualnie z ponad 90% pewnością rynek obstawia obniżkę o 25 ob, chociaż pojawiła się również możliwość utrzymania obecnych poziomów, co jeszcze we wrześniu nie było brane pod uwagę.
Rysunek 2. Oczekiwania co do poziomu stóp procentowych w USA
Połączenie awersji do ryzyka spowodowanej eskalacją na Bliskim Wschodzie oraz redukcją oczekiwań co do tempa luzowania polityki monetarnej w USA daje zielone światło dla kontynuacji umocnienia dolara w tym tygodniu.
USDPLN wybija barierę 4 zł
Po kolejnej nieudanej próbie ataku na długoterminowy poziom wsparcia zlokalizowany w rejonie cenowym 4,25 zł za jedno euro obserwujemy dynamiczny rajd byków, który kolejne problemy powinien napotkać w okolicy obszaru oporu 4,33 zł, który jest jednocześnie górnym ograniczeniem trendu bocznego.
Rysunek 3. Analiza techniczna EURPLN
W przypadku gdy kupujący zdołają przełamać tę barierę, wówczas kolejnym celem powinna być silna strefa podażowa znajdująca się w rejonie 4,38 zł.
Równie dynamiczne wzrosty widzimy na parze USDPLN, gdzie nie udało się ostatecznie przełamać poziomu wsparcia zlokalizowanego w rejonie cenowym 3,80 zł. Wraz z wyjściem powyżej 3,90 zł strona popytowa przejęła kontrolę nad wykresem i aktualnie realizuje scenariusz szerszego odbicia.
Rysunek 4. Analiza techniczna EURPLN
Głównym poziomem docelowym jest psychologiczna bariera 4 zł za dolara, gdzie dodatkowo wypada równość z ostatnim ruchem korekcyjnym. Trwałe wyjście powyżej 4 zł może mieć miejsce w sytuacji, gdy Rezerwa Federalna zdecyduje się na zatrzymanie cyklu obniżek stóp procentowych lub konflikt na Bliskim Wschodzie będzie rozszerzał się w jeszcze większej skali.