Ebury: Fed i BoE zapewne podniosą stopy po 75 pb, ale najważniejsza będzie komunikacja

Opublikowano 31.10.2022, 17:06
© Reuters.  Ebury: Fed i BoE zapewne podniosą stopy po 75 pb, ale najważniejsza będzie komunikacja
EUR/PLN
-
NG
-

Warszawa, 31.10.2022 (ISBnews) - W środę, 2 listopada, poznamy wynik posiedzenia Rezerwy Federalnej, zaś w czwartek, 3 listopada - Banku Anglii (BoE). W obu przypadkach oczekiwane są podwyżki stóp o 75 pb, natomiast najważniejsza będzie komunikacja banków centralnych z rynkami, oceniają analitycy Ebury: Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk i Itsaso Apezteguia. Rynki wyceniają mniej więcej 20% szans na ruch o 100 pb.

Poniżej komentarz Ebury:

Pomimo dnia wolnego w Polsce i części krajów ten tydzień będzie niezwykle istotny dla rynków walutowych i ogólnie finansowych. Za nami już dane o inflacji w strefie euro, które pokazały wyraźny wzrost w październiku, znacznie przewyższający oczekiwania konsensusu. W środę 2.11 poznamy wynik posiedzenia Rezerwy Federalnej, zaś w czwartek 3.11 Banku Anglii (BoE).

Aktywa ryzykowne na całym świecie w zeszłym tygodniu doświadczały stabilizacji lub zyskiwały - rynki wyceniają obecnie nieco niższe niż wcześniej ostateczne stopy procentowe banków centralnych, a rentowności papierów skarbowych spadają. Inwestorzy zdają się dawać premierowi Rishiemu Sunakowi kredyt zaufania w kontekście jego zapewnień, że ustabilizuje brytyjskie finanse, dzięki czemu funt radził sobie lepiej niż inne waluty G10 i znacznie umocnił się względem dolara. Wyniki euro nie były złe mimo nieco gołębiej retoryki Europejskiego Banku Centralnego, zaś dane z USA dotyczące gospodarki i wyników firm mają niedźwiedzi wydźwięk, co utwierdza w przekonaniu, że zwrot Fedu w kierunku postawy wait-and-see może nie być zbyt odległy.

Oczekuje się, że Fed ponownie podniesie stopy procentowe o 75 pb. - BoE podobnie. W obu przypadkach najważniejsza będzie ich komunikacja z rynkami. Banki centralne w Kanadzie i Australii zwolniły już tempo podwyżek, więc nie będziemy zaskoczeni, jeśli decydenci Fedu również będą skłaniać się ku temu w kolejnych miesiącach. W przypadku Banku Anglii sytuacja wygląda inaczej, ponieważ dużo zależy od jeszcze nieokreślonych ściśle planów fiskalnych nowego premiera Rishiego Sunaka. Klamrą zamykającą niezwykle pełen wydarzeń tydzień na rynku będzie raport NFP (non-farm payrolls) z amerykańskiego rynku pracy w piątek 4.11.

Polski złoty w ubiegłym tygodniu był jedną z najlepiej radzących sobie walut na świecie. Para EUR/PLN kontynuuje zjazd w dół w kierunku poziomu 4,70. Siłę złotego wiążemy przede wszystkim z poprawą sentymentu, wspieraną przez spadek cen gazu i zmniejszające się obawy o sytuację energetyczną w Europie.

Poniedziałkowe poranne dane o inflacji w Polsce nie zaskoczyły, jednak pokazały kolejną zwyżkę - do 17,9% - wspieraną m.in. przez silny wzrost cen żywności. Choć dane implikują, że wzrosła też inflacja bazowa, nie powinny zbyt dużo zmienić w zakresie perspektyw krajowej polityki pieniężnej. Przed nami w tym tygodniu jeszcze dane PMI dla przemysłu (w środę 2.11), jednak dla złotego kluczowe powinny nadal pozostawać informacje z zewnątrz.

Indeksy PMI dla aktywności biznesowej w strefie euro w październiku ponownie spadły, lecz dane dotyczące PKB w III kwartale w Niemczech były lepsze od oczekiwań. EBC podniósł stopy procentowe o 75 pb. i wydaje się, że podjął swego rodzaju próbę zawoalowanego gołębiego zwrotu przez niewielkie zmiany w komunikacji. Zrezygnowano z określenia „na następnych kilku posiedzeniach" w odniesieniu do dalszych podwyżek. Nowy komunikat mniej precyzyjnie wskazuje, że bank „będzie kontynuować" podnoszenie stóp. Reakcja euro nie była jednak nadmiernie agresywna.

Niedługo po gołębim komunikacie EBC inflacja w Niemczech znacznie przekroczyła oczekiwania, osiągając zatrważające 11,6% w skali roku - pełne 10 pp. więcej niż stopa overnight EBC po zeszłotygodniowej podwyżce stóp. W poniedziałek wzrost inflacji na poziomie strefy euro potwierdził się - ceny dla konsumentów skoczyły o 10,7%, z kolei bazowa miara inflacji podbiła do 5% - obie wartości są rekordowe. W tym kontekście uważamy, że prezeska banku Christine Lagarde wkrótce będzie musiała ponownie zmodyfikować swoją postrzeganą jako gołębią postawę.

Drugorzędowe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, zaufanie konsumentów i zamówienia dóbr trwałych wskazują, że podwyżki stóp procentowych Fedu zaczynają mieć pewien efekt. Słabe wyniki finansowe firm technologicznych również wzmacniają przeczucie, że zbliżamy się do punktu zwrotnego, przynajmniej w krótkim terminie, i możliwe, że Fed będzie mógł wkrótce zwolnić z zacieśnianiem polityki.

Najważniejszy pozostaje jednak rynek pracy, na którym nie widać jeszcze wyraźnych oznak spowolnienia. Raport non-farm payrolls w tym tygodniu ukaże się po środowym posiedzeniu Fedu, na którym podwyżka stóp o 75 pb. jest w zasadzie pewna.

Pod znakiem zapytania pozostaje, czy prezes Jerome Powell potwierdzi, że w przyszłym roku możliwa jest ostateczna stopa procentowa w okolicy 5% - oczekiwana obecnie przez rynki. Jakiekolwiek oznaki długo wyczekiwanego gołębiego zwrotu Fedu mogłyby uderzyć w dolara.

(ISBnews)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.