🔥 ProPicks AI — aż 34.9% zwrotu!Więcej

DZIEŃ NA RYNKACH: Niższy apetyt na ryzyko w oczekiwaniu na drugą część tygodnia

Opublikowano 06.06.2017, 17:00
Zaktualizowano 06.06.2017, 17:10
© Reuters.  DZIEŃ NA RYNKACH: Niższy apetyt na ryzyko w oczekiwaniu na drugą część tygodnia
EUR/USD
-
USD/JPY
-
XAU/USD
-
DJI
-
USD/CNY
-
GC
-
LCO
-
IXIC
-
CMP
-

(PAP) Od początku tygodnia na rynkach dominuje podwyższona awersja do ryzyka. Druga połowa tygodnia będzie kluczowa dla ewentualnych zmian w wycenach aktywów. Inwestorzy szukają bezpiecznych przystani - drożeje złoto, umacnia się jen.

Dow Jones Industrial spada o 0,1 proc., S&P 500 zniżkuje 0,1 proc., Nasdaq Comp (WA:CMP). pozostaje bez większych zmian.

Początek tygodnia upływa na rynkach pod znakiem spadku apetytu na ryzyko. Inwestorzy czekają na czwartek, kiedy to decyzję ws. polityki monetarnej ogłosi Europejski Bank Centralny, Brytyjczycy wybierać będą przedstawicieli do Izby Gmin, a w Waszyngtonie były szef FBI przedstawi swoją wersję przebiegu śledztwa ws. kontaktów otoczenia Trumpa z Rosjanami.

Niepokój na rynkach budzi także kryzys dyplomatyczny na Bliskim Wschodzie, po zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Katarem przez państwa regionu. W poniedziałek Arabia Saudyjska oskarżyła Katar o wspieranie szyickich milicji w regionie, które zdaniem Rijadu są popierane głównie przez Iran, i zerwała z nim kontakty dyplomatyczne. W ślad za Saudami dyplomatów z Dohy wycofał Egipt, Bahrajn, ZEA, Jemen, Libia i Malediwy.

Wśród spółek notowanych na S&P 500 najmocniej zwyżkowały akcje AMD, a na DJI wzrostom przewodził Goldman Sachs. Najgorzej radził sobie Wal-Mart.

Bez zmian notowane były akcje Apple. W poniedziałek firma zaprezentowała nowe inteligentne urządzenie - inteligentny głośnik i zapowiedziała szereg zmian w opracowywanej obecnie nowej wersji systemu operacyjnego.

Uwagę zwróciły spadki rentowności amerykańskiego długu. Agencja Bloomberg podała, opierając się na źródłach, że Chiny rozważają zwiększenie zakupów amerykańskich obligacji skarbowych.

Chińczycy oceniają Treasuries jako aktywa coraz bardziej atrakcyjne w porównaniu do obligacji innych państw, w obliczu m.in. stabilizacji kursu juana - podaje agencja.

Rentowności 10-letnich Treasuries zniżkowały o 3-5 pb nawet do 2,13 proc. Dochodowość 5-letnich papierów bezpośrednio po doniesieniach Bloomberga spadła do najniższego w 2017 r. poziomu, czyli 1,6941 proc.

Na rynku walutowym eurodolar utrzymuje się w w górnej części przedziału 1,12-1,13. Impulsem do zmian kwotowania tej pary może dostarczyć czwartkowe posiedzenie EBC oraz zaplanowane na przyszły tydzień posiedzenie Fed.

"Rentowności 10-latek USA znajdują się przy istotnych wsparciach technicznych i jeśli zostaną one przełamane, możliwe jest przyspieszenie ruchu spadkowego w krótkim terminie, co będzie wywierać presję na osłabienie dolara. Ostatecznie o kierunku notowań EURUSD zdecyduje jednak prawdopodobnie posiedzenie EBC. Jeśli czwartkowy komunikat banku przyniesie utrzymanie gołębiej retoryki, a na takie rozwiązanie pozycjonuje się rynek, biorąc pod uwagę zniżkujące w strefie euro rentowności obligacji w tym tygodniu, powinno to ograniczać potencjał wzrostowy EURUSD" - napisał w popołudniowym komentarzu Wojciech Stępień, analityk rynków finansowych Raiffeisen Polbank.

W poszukiwaniu bezpiecznych aktywów inwestorzy kupują jena. Kurs USD/JPY spada o 1 proc. do 109,4, co ostatnio było notowane 24. kwietnia.

Najdroższe od 7 tygodni jest złoto. Kruszec w dostawach natychmiastowych zyskuje ok. 1 proc. do nawet 1.296 USD za uncję - najwyżej od połowy kwietnia.

Na podwyższonej awersji do ryzyka zyskują obligacje niemieckie. Dochodowość 10-letnich papierów spada o 3 pb do 0,255 proc., 5-letnich o 2 pb do nawet -0,46 proc., w obu przypadkach najniżej od połowy kwietnia.

ROPA NIECO POD KRESKĄ, DOSTAWY ROPY NA BLISKIM WSCHODZIE BEZ ZABURZEŃ

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VII na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po ok. 47,2 USD, po zniżce 0,4 proc. Brent w dostawach na VIII na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje 0,4 proc. do 49,2 USD za baryłkę.

W obliczu kryzysu dyplomatycznego na Bliskim Wschodzie inwestorzy na rynku ropy pozostają ostrożni, choć blokada powietrzna i lądowa Kataru raczej nie będzie miała przełożenia na możliwości dostaw ropy i LNG przez ten kraj.

Katar jest relatywnie mało znaczącym graczem na rynku ropy, przy dziennym wydobyciu ok. 620 tys. baryłek. Kraj odpowiada natomiast za 30 proc. światowych dostaw LNG.

"Zerwanie stosunków dyplomatycznych KAS i jej sojuszników z Katarem miało już miejsce w 2014 r., choć nie wiązało się wówczas z zamknięciem przestrzeni powietrznej i granic lądowych Kataru. Wówczas kryzys zakończył się po sześciu miesiącach. Biorąc pod uwagę dotkliwsze dla Kataru skutki ekonomiczne i wizerunkowe, tym razem konflikt może zakończyć się szybciej, tym bardziej że inicjatywę mediacyjną zapowiedział już Kuwejt" - oceniła we wtorkowym komentarzu Patrycja Sasna, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

"Nawet jeśli spór się przeciągnie, nie powinien mieć wpływu na dostawy LNG z Kataru. Katarskie gazowce nie muszą przepływać przez bahrajńskie, emirackie czy saudyjskie wody terytorialne, by przez cieśninę Ormuz mieć dostęp do wód międzynarodowych" - dodała.

W nocy branżowy instytut API poda swoje szacunki zmiany zapasów ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu. Rynek oczekuje 9. z rzędu tygodnia ze spadkami stanów magazynowych.

BRYTYJCZYCY CZEKAJĄ NA CZWARTEK

W czwartek odbędą się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Publikowane od kilku tygodni badania opinii publicznej wskazują na spadek popularności Partii Konserwatywnej, która posiada w większości sondaży maksymalnie jednocyfrową przewagę nad Partią Pracy, co stawia pod znakiem zapytania możliwość zdobycia samodzielnej większości w parlamencie przez obecną partię rządzącą.

Obecnie torysi mają 330 mandatów w 650-osobowej Izbie Gmin, o 17 więcej niż wymagane do samodzielnego rządzenia.

TYDZIEŃ Z INFRASTRUKTURĄ TRUMPA I FBI

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Białym Domu prywatyzację krajowego systemu kontroli ruchu lotniczego oraz jego unowocześnienie.

Ogłoszenie przez Trumpa modernizacji kontroli ruchu lotniczego jest pierwszym z czterech zaplanowanych w tym tygodniu wydarzeń związanych z infrastrukturą, które urzędnicy nazwali "Tygodniem Infrastruktury".

Inicjatywa może jednak natrafić na przeszkody w Izbie Reprezentantów i Senacie, gdyż sprzeciwiają się jej Demokraci i niektórzy Republikanie.

W czwartek były szef FBI James Comey, zdymisjonowany 9 maja, pojawi się przed komisją ds. wywiadu Senatu USA.

Comey ma zeznawać w sprawie ingerowania przez Rosję w kampanię przed wyborami prezydenckimi w USA w 2016 roku oraz powiązań między władzami w Moskwie a członkami sztabu wyborczego Trumpa.

Oczekuje się, że były szef FBI, który nadzorował śledztwo w sprawie rosyjskich wątków i 9 maja został niespodziewanie zwolniony przez Trumpa ze stanowiska, będzie mówił na temat śledztwa oraz rozmów z szefem państwa o tej sprawie.

Ze szczególnym zainteresowaniem komentatorzy oczekują, czy Comey potwierdzi przytaczane przez media doniesienia, że Trump próbował wywierać na niego naciski w związku ze śledztwem w sprawie roli Rosji.

Biały Dom poinformował w poniedziałek, że prezydent USA Donald Trump nie skorzysta z przysługujących mu uprawnień, by powstrzymać byłego dyrektora FBI Jamesa Comeya przed zeznawaniem przed komisją Kongresu. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.