DZIEŃ NA RYNKACH: Giełdy w Europie na plusach, tydzień zapowiada się wakacyjnie

(PAP) Indeksy giełdowe w Europie rozpoczęły tydzień od wzrostów. Piątkowe dane z rynku pracy USA umocniły dolara i utwierdziły oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w USA w grudniu. W nadchodzącym tygodniu zaplanowano niewiele publikacji makroekonomicznych.

Inwestorzy rozpoczynają tydzień w dobrych nastrojach. W Japonii indeks Topix zyskał na zamknięciu 0,5 proc., wspinając się na dwuletnie szczyty.

Optymizm płynie na giełdy ze Stanów Zjednoczonych. W piątek Dow Jones Industrial zakończył tydzień z 8. z rzędu rekordem na zamknięciu. Sentyment na rynku wyznaczył mocny raport z rynku pracy USA.

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w lipcu wzrosła o 209 tys. wobec 231 tys. przed miesiącem, po korekcie ze 222 tys. Oczekiwano 180 tys. Stopa bezrobocia ponownie spadła do najniższego od 16 lat poziomu 4,3 proc., wobec 4,4 proc. w czerwcu.

Dane utwierdziły rynek w przekonaniu o planach Fed w najbliższej przyszłości - ogłoszenia redukcji sumy bilansowej we wrześniu i kolejnej podwyżce stóp procentowych w grudniu.

Raport payrolls wsparł amerykańskiego dolara - kurs EUR/USD utrzymuje się w poniedziałek poniżej 1,18, po zniżce w piątek nawet w okolice 1,175.

Wcześniej opublikowane dane studziły jednak optymizm co do tempa rozwoju gospodarki USA. Preferowana przez amerykańską Rezerwę Federalną miara inflacji (deflator PCE), także w ujęciu bazowym, pozostaje o 0,5 pkt. proc. poniżej celu Fed. Wydatki Amerykanów w czerwcu pozostały bez zmian względem maja. Lipcowe indeksy ISM wskazały na spowolnienie aktywności w amerykańskim przemyśle oraz, w szczególności, w usługach.

Ewentualne umocnienie dolara ogranicza jednak perspektywa wrześniowych negocjacji Kongresie na temat podniesienia limitu zadłużenia państwa, niepewność polityczna w Waszyngtonie, wynikająca m.in. z coraz bardziej zaawansowanego śledztwa w sprawie kontaktów Donalda Trumpa i jego otoczenia z Rosją.

"(...) Obawy o limit zadłużenia mogą zapobiec zbytniej reakcji rynków na poprawę w otoczeniu makroekonomicznym USA" - ocenili w niedzielnym komentarzu analitycy Nordei.

Mocne euro, zmniejszające presję cenową, może z kolei spowolnić tempo normalizacji polityki monetarnej przez EBC.

"Ostatnia aprecjacja euro może pogorszyć perspektywy dla wzrostu gospodarczego w Eurolandzie oraz dla inflacji bazowej w przyszłym roku. Oba te czynniki zwiększają ryzyko wydłużenia QE i opóźnienia rozpoczęcia podwyżek stóp procentowych" - ocenili w poniedziałkowej nocie analitycy JPMorgan.

W kierunku 1,15 zmierza kurs EUR/CHF. Po dynamicznym umocnieniu w ostatnich dniach i piątkowym ataku na nowe 2,5 letnie szczyty (1,154) inwestorzy zrealizowali zyski, co skutkowało szybkim spadkiem EUR/CHF do 1,142 (w dół od szczytu o 1 proc.).

Analitycy Commerzbanku uważają, że Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) wspierał deprecjację franka niewielkimi interwencjami, jednak nawet bez nich odwrócenie trendu spadkowego dla franka jest mało prawdopodobne.

"Powody są oczywiste: rynek FX ocenia, że ryzyka polityczne w strefie euro są ograniczone (...). Nawet jeżeli w przyszłości wystąpią okresy umiarkowanej słabości euro (na przykład z powodu gołębiej decyzji o taperingu EBC we wrześniu), to SNB może osłabić franka z wyprzedzeniem, z użyciem niewielkich interwencji, tak by CHF nie umocnił się zanadto" - napisano w poniedziałkowej nocie.

Inwestorzy poznali z samego rana dane o produkcji przemysłu z Niemiec.

W czerwcu produkcja przemysłowa w Niemczech spadła o 1,1 proc. mdm, podczas gdy w poprzednim miesiącu wzrosła o 1,2 proc. Oczekiwano wzrostu o 0,2 proc.

Rdr produkcja przemysłowa wzrosła o 2,4 proc., po uwzględnieniu dni roboczych, podczas gdy poprzednio wzrosła o 4,8 proc., po korekcie z +5,0 proc. Tu oczekiwano +3,7 proc.

O godz. 10.30 podany zostanie wskaźnik zaufania wśród inwestorów w strefie euro wg Sentix.

W nadchodzących dniach niewiele publikacji makroekonomicznych może wprowadzić zmienność na rynki. W centrum uwagi znajdą się piątkowe dane z USA o dynamice cen konsumenta (CPI) za lipiec.

Po południu głos zabiorą przedstawiciele amerykańskiej Rezerwy Federalnej: James Bullard (Fed St. Louis) oraz Neel Kashkari z Fed Minneapolis.

Dla rynku ropy naftowej ważnym wydarzeniem na początku tygodnia będą dwudniowe rozmowy przedstawicieli OPEC i pozostałych producentów ropy, w tym Rosji. Kraje te w poniedziałek i wtorek będą omawiać w Abu Dhabi kwestię przestrzegania porozumienia o okraczeniu wydobycia ropy, które obowiązuje do końca marca 2018 r.

Poniżej indeksy z godz. 9.25

(PAP Biznes)