🙌 Tu znajdziesz jedyny skaner akcji, jaki będzie Ci potrzebnyRozpocznij

DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street odrobił większość strat, delegacja Chin ma pojawić się w USA

Opublikowano 06.05.2019, 22:16
Zaktualizowano 06.05.2019, 22:21
© Reuters.  DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street odrobił większość strat, delegacja Chin ma pojawić się w USA
UK100
-
FCHI
-
DJI
-
DE40
-
STOXX50
-
BA
-
GM
-
CAT
-
AAPL
-

(PAP) Poniedziałek na Wall Street początkowo przebiegał pod znakiem mocnych spadków, gdyż inwestorzy obawiają się o losy rozmów USA-Chiny po tweetach prezydenta Trumpa, który zapowiedział podniesienie ceł na chiński eksport do USA do 25 proc. Końcówka notowań przyniosła jednak odrobienie większości strat.

Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował o 0,21 proc., do 26.449,77 pkt.

S&P 500 spadł o 0,45 proc. do 2.932,47 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,50 proc. do 8.123,29 pkt.

Giełdowe indeksy na Wall Street rozpoczęły dzień od potężnych spadków, a indeks Dow Jones tracił ponad 450 punktów. Wszystko za sprawą niedzielnego wpisu na Twitterze prezydenta Donalda Trumpa, który zapowiedział, że od piątku cła na wybrane towary importowane z Chin do Stanów Zjednoczonych wzrosną z 10 do 25 proc. Dodał, że cła w wysokości 25 proc. mogą zostać nałożone na więcej chińskich produktów - o wartości 325 mld USD.

W reakcji na zapowiedzi Trumpa w dół w ciągu dnia szły kursy spółek z wysoką ekspozycją na chiński rynek - Apple (NASDAQ:AAPL) o 2,3 proc., Caterpillar (NYSE:CAT) o 1,8 proc. i Boeing (NYSE:BA) o 1,7 proc.

Tracił także sektor motoryzacyjny - General Motors (NYSE:GM) zniżkował o 2,7 proc., a Ford o 0,7 proc.

Druga część dnia przyniosła jednak imponujące odrabianie strat, gdyż na rynek trafiły informacje, że chińska delegacja rządowa, pomimo wpisów na Twitterze prezydenta Trumpa, w dalszym ciągu wybiera się na rozmowy do Waszyngtonu.

Eksperci wskazują jednak, że na optymizm jest jeszcze za wcześnie.

"Kluczową kwestią dla inwestorów jest pytanie czy groźby Trumpa to tylko agresywna strategia negocjacyjna, czy zapowiedź końca prac nad umową handlową" - powiedział Alec Young, dyrektor zarządzający badań rynku globalnego dla FTSE Russell.

"Umowa handlowa jest już wliczona w wyceny akcji, dlatego załamanie rozmów może skutkować dużą zmiennością na rynkach" - dodał.

W opinii analityków nadchodzące dni będą miały decydujące znaczenie dla tego czy czeka nas nowa eskalacja, czy sytuacja znów się uspokoi i dojdzie do porozumienia.

"W piątek ustaliliśmy prawdopodobieństwo zawarcia umowy handlowej w tym tygodniu na 75 proc. Na chwilę obecną to zdecydowanie zbyt wysoko, wracamy w obszary niepewności” – wskazano w poniedziałkowym raporcie Danske Bank.

Po oświadczeniu Trumpa w mediach pojawiły się spekulacje, że kolejna runda negocjacji handlowych, która miała się odbyć 8 maja w Waszyngtonie, stanęła pod znakiem zapytania. Według mediów miała to być jedna z ostatnich sesji negocjacji handlowych.

Strona chińska poinformowała jednak w poniedziałek, że negocjatorzy nadal planują wyjazd do USA na kolejną rundę rozmów, ale na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi, ani czy w negocjacjach weźmie udział dotychczasowy przewodniczący chińskiej delegacji wicepremier Chin Liu He.

"Taka eskalacja napięcia oznacza, że jesteśmy zdecydowanie dalej od końca procesu negocjacji niż myśleliśmy” - powiedział Arthur Hogan, główny strateg rynkowy w National Securities Corp.

"Przekonanie, że umowa handlowa jest bliżej niż dalej, było jednym z trzech katalizatorów wzrostów na rynkach akcji, obok gołębiego Fedu i lepszych od oczekiwań wyników spółek" - dodał.

Od grudnia obowiązuje „zawieszenie broni” w konflikcie handlowym USA-Chiny, toczonym przez oba kraje od wielu miesięcy. Częścią tego rozejmu miało być wstrzymanie podwyżki ceł na sprowadzane z Chin do USA towary warte 200 mld USD rocznie.

Chiny zamierzają obniżyć do 8 proc. obowiązkowe rezerwy dla banków komercyjnych od 15 maja - poinformował w poniedziałek Ludowy Bank Chin (PBoC). Bank podał, że w wyniku decyzji tysiąc oddziałów bankowych dostanie do dyspozycji 280 mld juanów, które mają być wykorzystane na kredyty dla małych przedsiębiorstw. Media wskazują, że termin ogłoszenia decyzji nie jest przypadkowy, biorąc pod uwagę niedzielną zapowiedź podniesienia ceł na chińskie towary eksportowane do USA.

Agencja Bloomberga podała w poniedziałek, że chińskie fundusze majątkowe interweniowały podczas poniedziałkowej sesji na rynku akcji, dążąc do złagodzenia skutków nagłej eskalacji w konflikcie USA-Chiny.

W Europie na zamknięciu indeks Euro Stoxx 50 spadł 1,13 proc., niemiecki DAX spadł 1,01 proc., a francuski CAC 40 zniżkował 1,18 proc.

W poniedziałek nie pracowały giełdy w Japonii i Wielkiej Brytanii.

Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług strefy euro, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w IV 52,8 pkt. wobec 53,3 pkt. w poprzednim miesiącu - podano końcowe wyliczenia. Wstępnie szacowano wskaźnik na 52,5 pkt.

"W usługach warunki biznesowe są znacznie lepsze niż w przemyśle, mimo że wzrost produkcji i nowych zamówień zwolnił w ciągu ostatnich 6-12 miesięcy" - napisali w notatce analitycy Pantheon Macron.

Inwestorzy w tym tygodniu będą też uważnie patrzeć na dane o inflacji w USA (publikacja w czwartek). (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.