(PAP) Kontrakty na indeksy w Europie wahają się. Na rynkach w czwartek pojawi się wiele ważnych informacji, m.in. decyzja Europejskiego Banku Centralnego oraz wstępne wskaźniki PMI. W USA ważą się losy "shutdownu" - podają maklerzy.
Kontrakty Euro Stoxx 50 zwyżkują o 0,193 proc., FTSE 100 - w dół o 0,052 proc., a na DAX zwyżkują o 0,140 proc.
W Azji na giełdach przeważają zwyżki z wyjątkiem Tokio, gdzie Nikkei 225 zakończył sesję zniżką o 0,1 proc.
Kontrakty na indeksy w USA wahają się od -0,15 do +0,02 proc.
W Europie najważniejszym wydarzeniem dla rynków będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie polityki pieniężnej w strefie euro.
Analitycy nie spodziewają się, by już teraz doszło do rewizji wcześniejszych zapowiedzi postulujących rozpoczęcie normalizacji stóp procentowych jesienią 2019 roku.
"Symptomy osłabienia koniunktury na pewno nie umknęły uwadze bankierów centralnych z Frankfurtu, ale prezes Mario Draghi przyjmie zapewne uspokajający ton i powtórzy, że pogorszenie koniunktury to tylko spowolnienie wzrostu, a nie zapowiedź kryzysu. Prawdopodobnie przyzna jednak również, że jest to dowód na konieczność kontynuacji ekspansywnej polityki pieniężnej" - piszą analitycy PKO BP (WA:PKO).
"Z punktu widzenia reakcji rynku kluczowe będzie, czy: 1. - EBC zdecyduje się na zmianę oceny bilansu ryzyk dla gospodarki z neutralnego na negatywny; 2. - wzmocnione zostaną oczekiwania na nową rundę transakcji LTRO" - dodają eskperci z PKO PB w swojej analizie.
W czwartek z kolei amerykański Senat zagłosuje nad dwoma konkurencyjnymi ustawami budżetowymi, mającymi na celu zakończenie trwającego od 22 grudnia 2018 r. "shutdownu", czyli częściowego zawieszenia pracy rządu federalnego, które jest już najdłuższe w historii USA.
Przedmiotem sporu prezydenta Trumpa z demokratycznymi kongresmenami jest mur na granicy z Meksykiem. Demokraci sprzeciwiają się przeznaczeniu w budżecie 5,7 mld dolarów na jego budowę.
Przedłużający się w USA "shutdown" może negatywnie wpłynąć na wynik amerykańskiego PKB w I kw. - ocenił doradca ekonomiczny prezydenta Trumpa - Kevin Hassett. Nie wykluczył on, że jeśli "shutdown" przeciągnie się do marca jest ryzyko zerowego wzrostu PKB w tym kwartale.
Prezydent USA Donald Trump poinformował w środę, że nie chce zmieniać terminu orędzia o stanie państwa i wygłosi je 29 stycznia. O zmianę terminu z uwagi na częściowe zawieszenie działalności rządu wcześniej apelowała przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi.
Inwestorzy poznają w czwartek wstępne wyliczenia PMI dla sektora przetwórczego i usług w styczniu - m.in. z Francji, Niemiec, strefy euro i USA.
Amerykanie podadzą też cotygodniowe wyliczenia dotyczące rynku pracy oraz wskaźnik wyprzedzający koniunktury w USA w XII. (PAP Biznes)