(PAP) Globalni inwestorzy zajmują pozycje przed planowanym w ten weekend spotkaniem prezydentów USA i Chin, a na razie obserwują coraz bardziej napięte relacje USA-Iran. Na światowych giełdach słabo - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 0,29 proc., na FTSE 100 zniżkują o 0,30 proc., a na DAX tracą 0,33 proc.
Kontrakty na indeksy w USA spadają po 0,19-0,39 proc.
W Azji Nikkei 225 zwyżkował na zakończeniu handlu o 0,4 procent.
Inwestorów interesuje, co wyniknie z zaplanowanego na ten weekend spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Chin Xi Jinpingiem przy okazji szczytu G20 w Osace.
Wicepremier Chin Liu He rozmawiał w poniedziałek telefonicznie z przedstawicielem handlowym USA Robertem Lighthizerem i sekretarzem skarbu Stevenem Mnuchinem o kwestiach handlowych i gospodarczych.
Niepokoi jednak fakt, że prezydent USA - wg doniesień mediów - zastanawia się nad wycofaniem USA z długotrwałego kontraktu obronnego z Japonią, który - według niego - traktuje USA nieuczciwie.
Trump ocenił, że to porozumienie w Japonią jest zbyt jednostronne, bo obiecuje amerykańską pomoc, jeśli Japonia zostanie kiedykolwiek zaatakowana, ale nie zobowiązuje japońskiego wojska do obrony USA - podają źródła.
Na razie jednak Trump nie podjął żadnych kroków w kierunku wycofania USA z traktatu, a urzędnicy amerykańskiej administracji oceniają, że takie posunięcie jest mało prawdopodobne.
Tymczasem USA mają coraz bardziej napięte relacje z Iranem.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w poniedziałek, że jego kraj wprowadza nowy pakiet "surowych" sankcji przeciw Iranowi, które obejmą m.in. najwyższego duchowo-politycznego przywódcę tego kraju ajatollaha Alego Chameneia. To odpowiedź na zestrzelenie przez Teheran drona USA.
Nowe restrykcje zostają nałożone również na współpracowników Chameneia.
Trump ostrzegł, że sankcje przeciwko Iranowi mogą obowiązywać "latami".
We wtorek irańskie MSZ oświadczyło, że decyzja USA o nałożeniu sankcji na najwyższego duchowo-politycznego przywódcę Iranu i innych przedstawicieli władz tego kraju trwale zamyka "ścieżkę dyplomacji" między Waszyngtonem i Teheranem.
We wtorek inwestorzy czekają na komentarze prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella na temat polityki pieniężnej - w Council on Foreign Relations w N.Jorku.
Na rynku walutowym euro zyskuje 0,1 proc. do 1,1419 USD, a japoński jen drożeje o 0,4 proc. do 106,92 za dolara.
Rentowność 10-letnich UST jest na poziomie 2,0 proc.
Ropa na NYMEX w N.Jorku kosztuje 57,83 USD/b - po zniżce o 0,12 proc.
Złoto na COMEX drożeje o 1,2 proc. do 1.437,19 USD za uncję. (PAP Biznes)