(PAP) Indeksy nowojorskich giełd nie mogą obrać we wtorek kierunku i utrzymują się w okolicach poniedziałkowych rekordów. Inwestorzy czekają na rozwój rozmów handlowych ws. przyszłości NAFTA. Niemcy rozważają pomoc dla będącej w kryzysie Turcji.
Indeks S&P 500 rośnie o 0,11 proc., Dow Jones Industrial zwyżkuje o 0,06 proc., a Nasdaq Comp (WA:CMP). pozostaje bez zmian.
Indeks S&P 500 rozpoczął wtorkowe notowania na rekordowym poziomie powyżej 2.900 pkt. Nasdaq Comp. utrzymuje się powyżej 8.000 pkt., które po raz pierwszy przekroczył w poniedziałek.
DJI brakuje do nowych szczytów ok. 2 proc.
W ujęciu sektorowym najlepiej radzą sobie spółki paliwowe, a najgorzej telekomy.
Mieszaną sesję zaliczają spółki technologiczne, które solidnie zwyżkowały w poniedziałek. W tym sektorze wzrostom przewodzi Qualcomm (ok. +3 proc).
Prezydent USA D. Trump ponownie skrytykował we wtorek duże firmy technologiczne, na czele z Google, oskarżając spółkę o cenzurowanie wyników wyszukiwania.
Kurs Alphabet, spółki-matki Google, rośnie o niecały 1 proc.
Rentowność amerykańskich 10-letnich Treasuries rośnie o 3 pb. do poziomu 2,88 proc.
W centrum uwagi rynków pozostaje kwestia przyszłości umowy NAFTA. Do piątku Kanada musi zdecydować, czy dołączy do stołu negocjacyjnego z USA i Meksykiem, które osiągnęły w poniedziałek porozumienie ws. handlu w sektorze motoryzacyjnym i rozwiązywania sporów.
Sekretarz skarbu USA S. Mnuchin wyraził we wtorek nadzieję, że USA do końca tygodnia zawrą z Kanadą porozumienie.
USA muszą wypracować umowę handlową z Kanadą, ponieważ to bardzo ważny partner handlowy – powiedział we wtorek prezes Fed z Minneapolis Neel Kashkari.
Formalnie negocjacje przebiegają w ramach rozmów o NAFTA, jednak prezydent USA D. Trump nie wykluczył, że jeżeli Kanada nie zgodzi się na dołączenie do rozmów, to Waszyngton i Meksyk podpiszą osobną umowę.
Meksykańskie peso oddaje we wtorek całość poniedziałkowych zysków względem dolara - USD/MXN rośnie o 1 proc. do 18,9.
Minister spraw zagranicznych Kanady przybędzie do stolicy USA we wtorek na rozmowy ws. NAFTA.
Porozumienie USA-Meksyk zakłada podniesienie reguł pochodzenia do 75 proc. z 62,5 proc. w handlu samochodami. W umowie zawarty jest też zapis, że 45 proc. wartości pojazdów, a nie 40 proc. jak dotąd, musi być wytwarzane przez robotników zarabiających co najmniej 16 dolarów za godzinę.
Głównym punktem uwagi Stanów Zjednoczonych w kwestiach handlowych są obecnie relacje z północnym i południowym sąsiadem, a nie z UE i Chinami – powiedział we wtorek sekretarz skarbu USA S. Mnuchin.
Trump, odnosząc się do handlu z Chinami, stwierdził, że to „nie jest odpowiedni czas” na negocjacje handlowe. Dodał, że zauważa chęć do negocjacji po stronie Państwa Środka.
Z rynku nieruchomości USA napłynęły kolejne oznaki spowolnienia. Ceny domów w 20 miastach śledzonych przez indeks S&P/Case-Shiller wzrosły w czerwcu jedynie o 0,1 proc., co jest najniższym odczytem od niemal 2 lat. Na rynku pierwotnym i wtórnym sprzedaż domów spadła, odpowiednio, na 9-miesięczne i 2-letnie minima – podano w ubiegłym tygodniu.
Indeks zaufania konsumentów Conference Board nieoczekiwanie wzrósł w sierpniu na najwyższy poziom od niemal 18 lat – do 133,4 pkt. Odczyt kontrastuje z najniższym od roku wskazaniem indeksu optymizmu Uniwersytetu Michigan, który w sierpniu spadł na roczne minimum.
Na rynku FX, eurodolar coraz mocniej oddala się od sierpniowego dołka (+3,7 proc.), zwyżkując na nowe czterotygodniowe maksimum do ponad 1,17 (+0,25 proc. intraday).
Kwotowanie USD/JPY pozostaje bez większych zmian przy 111, po wzrostach w trakcie sesji nawet do 111,35.
Turecka lira osłabia się do dolara drugą sesję z rzędu - o ponad 2 proc. do ok. 6,30, powiększając poniedziałkowe straty do ok. 4,5 proc.
Waluta Turcji próbowała odrabiać wczesnym popołudniem straty, po tym jak "Wall Street Journal" poinformował, że niemiecki rząd rozważa wsparcie finansowe dla rządu w Ankarze, w obawie przed destabilizacją w regionie.
Trwa słaba passa włoskich obligacji, które tracą już 5. sesję z rzędu. Rentowność 10-letnich papierów rośnie o ok. 4 pb. do 3,19 proc., czyli w okolice z okresu majowo-czerwcowej wyprzedaży.
Włochy mogą przekroczyć 3-proc. kryterium fiskalne z Maastricht, jeżeli wymagać tego będzie wzrost wydatków na inwestycje i przeprowadzanie reform, które wsparłyby wzrost gospodarczy – powiedział w poniedziałek wicepremier Włoch Luigi Di Maio. (PAP Biznes)