(PAP) Giełdy w Europie biorą przykład z Azji i USA i zyskują na początku piątkowej sesji. Wobec braku negatywnych informacji inwestorzy są gotowi zwiększać w swoich portfelach ryzykowne aktywa - podają maklerzy.
Wraz z rozpoczęciem sezonu publikacji wyników kwartalnych inwestorzy koncentrują uwagę na dokonaniach poszczególnych spółek.
"Wobec braku negatywnych informacji inwestorzy są gotowi do zwiększania akcji w swoich portfelach, ale sentyment na rynkach pozostaje ostrożny" - mówi Lippo Suominen, główny strateg zarządzający aktywami w FIM.
Wskaźnik Stoxx Europe 600 zyskuje w piątek 0,8 proc., a wzrostom przewodzi sektor moto, surowcowy i banki.
Spółka Ryanair Holdings obniżyła swoje oceny dotyczące zysku w roku podatkowym do 1,0-1,1 mld euro z 1,1-1,2 mld euro. Firma powołuje się m.in. na niższe ceny biletów.
W piątek w Europie zyskuje sektor technologiczny i mediów, pomimo słabszych danych finansowych spółki Netflix Inc (NASDAQ:NFLX).
Netflix zanotował w IV kw. 2018 r. przychody na poziomie 4,19 mld USD wobec szacowanych 4,21 mld USD. W I kw. 2019 r. Netflix prognozuje przychody w wysokości 4,49 mld USD wobec szacunków 4,60 mld USD.
Inwestorzy na razie otrzymali mieszany zestaw informacji: z jednej strony dotyczący Brexitu, z drugiej - o możliwym postępie w relacjach USA-Chiny.
Szefowa klubu parlamentarnego Partii Konserwatywnej w Izbie Gmin Andrea Leadsom zapowiedziała w czwartek, że debata w sprawie kolejnych kroków rządu Theresy May w negocjacjach na temat wyjścia kraju z UE odbędzie się we wtorek, 29 stycznia.
Lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn ocenił, że możliwa jest opcja drugiego referendum w sprawie Brexitu.
Z kolei z wewnętrznej notatki brytyjskiego rządu wynika, że organizacja drugiego referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej wymagałby około czternastu miesięcy przygotowań.
Inwestorom dają nadzieje informacje z USA, że jest możliwy postęp w rozwiązaniu konfliktu handlowego USA-Chiny, a przynajmniej jest gotowość do kompromisu.
Sekretarz skarbu Steven Mnuchin zaproponował złagodzenie taryf celnych nałożonych przez USA na Chiny - wynika z nieoficjalnych informacji "The Wall Street Journal", podanych w czwartek. Mnuchin chce albo całkiem znieść niektóre cła, albo część z nich obniżyć. To wszystko po to, aby uspokoić rynki finansowe. Jak podał WSJ amerykański przedstawiciel ds. handlu Robert Lighthizer ma jednak zastrzeżenia do tego pomysłu. Na razie Departament Skarbu USA zdementował te doniesienia.
"Myślę, że wyceny na giełdach są atrakcyjne" - ocenia sytuację na globalnych rynkach Marija Veitmane, starsza strateg w State Street.
"Wiele złych informacji jest już w cenach. Z kolei brak nowych złych informacji jest dobrą informacją. Możemy spodziewać się powrotu rynków do większych wzrostów" - dodaje.
Na rynku walutowym euro zyskuje 0,05 proc. do 1,1393 USD, a japoński jen traci 0,1 proc. do 109,41 za dolara USA.
Ropa Na NYMEX w Nowym Jorku drożeje o 0,9 proc. do 52,51 USD za baryłkę.
Indeksy w Europie - godz. 09.40
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3101,05 | 1,03 | 1,01 |
DAX | Niemcy | 11022,71 | 0,95 | 1,24 |
FTSE 100 | W.Brytania | 6891,42 | 0,83 | -0,39 |
CAC 40 | Francja | 4842,44 | 1,00 | 1,28 |
IBEX 35 | Hiszpania | 9013,70 | 1,18 | 1,54 |
FTSE MIB | Włochy | 19631,95 | 0,83 | 1,77 |
(PAP Biznes)