Investing.com - Według Mike'a Wilsona, znanego analityka Morgan Stanley (NYSE:MS), rok 2025 będzie prawdopodobnie dwufazowy dla rynków akcji. Według Wilsona czeka nas kilka trudnych miesiący, zanim inwestorzy odczują zmiany spowodowane decyzjami politycznymi.
Wilson zwrócił uwagę na rosnące rentowności obligacji i umacniającego się dolara, które jego zdaniem będą stanowić zagrożenie dla akcji w pierwszej połowie roku, ponieważ odsetek akcji uczestniczących w rajdzie rynkowym pozostaje niewielki.
Rentowności obligacji wzrosły w ostatnich tygodniach. I tak, na przykład, rentowność 10-letnich papierów skarbowych wzrosła powyżej 4,5% po optymistycznych komentarzach Rezerwy Federalnej. Według Wilsona spowodowało to przesunięcie korelacji między S&P 500 a rentownościami obligacji "zdecydowanie w kierunku ujemnym", co jest rozbieżnością niespotykaną od zeszłego lata.
Dodał jednak, że może się to zmienić wraz z poprawą sytuacji na rynku w kontekście niższych stóp procentowych, słabszego dolara, silniejszych korekt zysków i jasności, co do polityki taryfowej prezydenta elekta Donalda Trumpa.
Rynek oczekuje jednej lub dwóch sukcesywnych obniżek stóp procentowych w tym roku. Tymczasem dolar pozostawał silny w ostatnich tygodniach, zbliżając się do poziomów, które mogą zaszkodzić spółkom o znacznej ekspozycji międzynarodowej, co stanowi ryzyko dla rynku w ujęciu bardziej ogólnym, powiedział Wilson.
Dodał następnie, że przy wyższych rentownościach i silnym dolarze akcje będą nadal napotykać trudności w pierwszej połowie roku.
Uważamy, że 2025 r. może być rokiem dwóch połówek, przy czym pierwsza połowa będzie trudniejsza - napisał.
Zmiany w polityce Trumpa - takie jak obniżki podatków od osób prawnych i rządowe środki zwiększające wydajność - powinny najprawdopodobniej pobudzić akcje – podsumowała Wilson.