(PAP) Globalne giełdy opanowały słabsze nastroje, bo ponownie pojawiają się napięcia na linii USA-Chiny - podają maklerzy.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 0,24 proc., na FTSE 100 zniżkują o 0,08 proc., a na DAX spadają o 0,09 proc.
Kontrakty na indeksy w USA tracą po 0,34-0,52 proc.
W Azji Nikkei 225 zyskał na zakończeniu handlu o 0,4 proc.
Na rynku pojawiły się informacje, że Biały Dom wstrzymuje się z decyzjami w sprawie licencji dla amerykańskich firm na wznowienie współpracy z chińską firmą Huawei Technologies Co.
To odpowiedź USA na decyzje Pekinu, który zapowiedział, że Chiny wstrzymują zakupy amerykańskich produktów rolnych.
Sekretarz skarbu USA Wilbur Ross, którego departament zajmuje się wnioskami o wznowienie współpracy z chińskimi firmami, poinformował w ub. tygodniu, że otrzymał 50 takich wniosków i że decyzje w tej sprawie są w toku.
Amerykańskie firmy muszą posiadać specjalną licencję na dostarczanie komponentów dla Huawei po tym, gdy USA dodały chińskiego giganta technologicznego do "czarnej listy" w maju, ze względu na obawy związane z bezpieczeństwem narodowym Stanów Zjednoczonych.
Chińska firma jest jednym z największych na świecie odbiorców półprzewodników. Ma to duże znaczenie dla losów producentów chipów, takich jak m.in. Intel Corp (NASDAQ:INTC)., Qualcomm (NASDAQ:QCOM) Inc. i Broadcom (NASDAQ:AVGO) Inc.
Niektórzy amerykańscy producenci komponentów elektronicznych już podliczyli swoje wyniki i podali prognozy, które pokazują na negatywne skutki sporu handlowego USA-Chiny dla amerykańskich firm.
"Problemy handlowe pomiędzy USA a Chinami nadal się mnożą i mamy w pewnym stopniu takie +trzęsawisko+" - mówi Karissa McDonough, strateg United Advisors.
"Wygląda na to, że ani Donald Trump, ani Chiny, nie mają żadnej motywacji, aby zasiąść przy negocjacyjnym stole" - dodaje.
W piątek na rynku walutowym euro kosztuje 1,1194 USD, o 0,1 proc. w górę, a japoński jen 105,99 za 1 USD - po wzroście kursu o 0,1 proc.
Rentowność 10-letnich UST jest na poziomie 1,70 proc., po zniżce o 2 pb.
Ropa na NYMEX drożeje o 0,3 proc. do 52,69 USD/b.
Złoto kosztuje 1.504,00 USD za uncję, po wzroście notowań o 0,4 proc. (PAP Biznes)