(PAP) Piątkowe otwarcie notowań na GPW może być wzrostowe w ślad za zwyżkami na giełdach w Azji i rosnącymi wycenami kontraktów na amerykańskie indeksy - ocenia Adam Korecki, makler TMS Brokers.
"Wiele wskazuje na to, że sesja na GPW rozpocznie się kontynuacją wzrostów, przede wszystkim dlatego, że wczoraj indeks WIG 20 utrzymał się powyżej poziomu 2.400 pkt. i to pomimo dużego spadku kursu PKN Orlen (WA:PKN)" - powiedział PAP Biznes Korecki.
"Jestem pozytywnie nastawiony zarówno do samego otwarcia, jak i przebiegu całej sesji. Optymizm ten wynika ze sporych wzrostów, jakie widzimy obecnie na rynku futures na indeksy amerykańskie. Duże wzrosty miały również miejsce na giełdach w Azji" - dodał.
Na czwartkowym zamknięciu WIG20 spadł o 0,03 proc. i wyniósł 2.406,4 pkt. sWIG80 i mWIG40 spadły o 0,09 proc. i wyniosły kolejno 10.976,8 pkt. i 4.087,6 pkt. Zmian w ujęciu procentowym nie zanotował WIG i zakończył sesję na poziomie 60.791 pkt. (o nieco ponad 2 pkt. wyżej niż w środę).
Czwartkowa sesja w USA zakończyła się niewielkimi zmianami indeksów, na co wpłynął z jednej strony wzrost kursów akcji spółek technologicznych, a z drugiej słabsze notowania firm z branży dóbr podstawowych i ochrony zdrowia. Inwestorów wciąż niepokoi przedłużający się "shutdown" i brak wyraźnych postępów w negocjacjach USA-Chiny. Giełdy w Europie w większości zakończyły sesję na plusie po decyzji EBC ws. stóp procentowych.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,14 proc., Dow Jones Industrial zniżkował o 0,09 proc., a Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w górę o 0,68 proc.
Kontrakty terminowe na S&P 500 w piątek o godz. 8.35 zwyżkują o 0,5 proc.
Również w Europie na rynku instrumentów terminowych przeważają wzrosty - futures na indeks Euro Stoxx 50 idą w górę o 0,6 proc., na niemiecki DAX rosną o 0,7 proc., a na francuski CAC 40 zwyżkują o 0,5 proc. Bez zmian notowane są instrumenty na brytyjski indeks FTSE 100.
Na giełdach w Azji w piątek dominowały pozytywne nastroje. W Japonii na zamknięciu indeks Nikkei 225 zyskał 0,97 proc., a w Chinach wskaźnik SCI wzrósł o 0,38 proc.
Piątkowe kalendarium publikacji makroekonomicznych jest prawie puste - jedynym istotnym odczytem będzie styczniowy indeks instytutu Ifo w Niemczech. (PAP Biznes)