(PAP) Poniedziałkowe notowania na warszawskiej giełdzie mogą rozpocząć się od dużych zniżek w związku z pogorszeniem nastrojów na światowych rynkach po zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczącej podniesienia ceł na wybrane towary z Chin - ocenił Adam Korecki, makler TMS Brokers.
"Spodziewam się fatalnego otwarcia warszawskiej giełdy, w klimacie tego, co się dzieje rano na rynkach międzynarodowych. Od samego rana obserwujemy duże spadki na giełdach azjatyckich oraz zniżki kontraktów terminowych na indeksy amerykańskie. Jest to efektem tweeta Donalda Trumpa, że podniesie cła na import części artykułów z Chin z 10 proc. do 25 proc. W wyniku tego spodziewam się, że indeks WIG20 rozpocznie dzisiejszą sesję sporym, co najmniej 1 proc. spadkiem" - powiedział PAP Biznes Korecki.
Dodał, że w tej chwili naturalnym wsparciem dla WIG20 jest poziom 2.300-2.290 pkt, czyli dołki z pierwszej dekady marca.
W ocenie Koreckiego jest szansa zatrzymania indeksu na chwilę na tych poziomach, jednak ich przełamanie może spowodować w poniedziałek spadek WIG20 nawet do 2.250 pkt.
Zdaniem maklera kluczowe na GPW będzie, w jaki sposób rynki europejskie zareagują tuż po otwarciu - czy poranne spadki zostaną pogłębione, czy po chwilowej panice i zamykaniu pozycji, do akcji przystąpi popyt.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w niedzielę na Twitterze, że od piątku cła na wybrane towary importowane z Chin do Stanów Zjednoczonych wzrosną z 10 do 25 procent, a dodatkowe taryfy zostaną nałożone na więcej chińskich produktów.
W poniedziałek rano kontrakty w USA zniżkują po 1,6-2,0 proc.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 1,37 proc., a na DAX zniżkują o 1,39 proc.
Na giełdach w Azji duże zniżki indeksów. W Chinach wskaźnik SCI w dół o 6,46 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng ze stratą 3,31 proc.
W poniedziałek rano skonsolidowane wyniki finansowe podał Bank Handlowy. Zysk netto grupy w pierwszym kwartale 2019 roku spadł do 59,5 mln zł ze 145,8 mln zł rok wcześniej. Zysk okazał się o 7 proc. niższy od oczekiwań rynku - analitycy prognozowali wynik na poziomie 64,1 mln zł. W wynikach Handlowego analityków pozytywnie zaskoczył trading, a negatywnie odpisy.
CCC podało także przed sesją, że przychody grupy w kwietniu 2019 roku wyniosły 524,2 mln zł i były wyższe od osiągniętych w analogicznym okresie roku ubiegłego o 20 proc. Przychody za okres styczeń-kwiecień wyniosły 1,562 mld zł i były wyższe rdr o 43 proc.(PAP Biznes)