Investing.com - Po trudnym starcie w ostatni czwartek, kiedy to akcje straciły ponad 8% w dniu IPO, akcje Robinhood (NASDAQ:HOOD) odbiły się o 0,95% w ostatni piątek, po czym wzrosły o jeszcze większe 7,2% w poniedziałek.
Ale to było nic w porównaniu z 24,2% wzrostem na wczorajszej sesji, zysk, który został podkreślony przez prawie 12% wzrost w handlu after-market, gdzie akcje osiągnęły 52,25 dolarów w porównaniu do 37,68 dolarów na zamknięciu dnia poprzedniego.
W sumie, między poniedziałkowym zamknięciem a końcem wczorajszego handlu pozarynkowego, akcje Robinhood zyskały ponad 37%, znacznie powyżej ceny IPO, która wynosiła 38 dolarów.
Niezależni traderzy napędzają wzrost akcji Robinhood
Wydaje się, że żadna konkretna wiadomość lub oświadczenie nie napędza tego potężnego rajdu, ale wiele wskazuje na to, że robią to inwestorzy detaliczni.
Stosunkowo niewielki rozmiar transakcji sugeruje, że Robinhood stał się ostatnią z wielu akcji, które w tym roku zostały wypchnięte na wyższe poziomy przez szał inwestorów detalicznych - powiedział Sahak Manuelian, dyrektor zarządzający ds. handlu w Wedbush Securities w Los Angeles. "To jest meme dnia" - powiedział Manuelian, cytowany przez Reutersa.
Ponadto, Robinhood był najpopularniejszą akcją na platformie transakcyjnej Fidelity, największego amerykańskiego brokera giełdowego wczoraj, co jest uważane za wiarygodny wskaźnik zainteresowania inwestorów detalicznych.
Dlatego też wczorajszy wzrost wydaje się być czystą spekulacją. Pytanie brzmi, czy długoterminowy biznes Robinhooda jest prężny i może wspierać trwały wzrost ceny akcji.
Silne perspektywy długoterminowe
W ostatnim czasie firma wykazała się ogromnym wzrostem, szczególnie podczas pandemii koronawirusa i manii handlowej GameStop. Baza aktywnych klientów Robinhooda eksplodowała o ponad 150% pomiędzy marcem 2020 roku (7,2 mln klientów) a marcem 2021 roku (18 mln).
Przyszły rozwój firmy może jednak wykraczać poza handel i pośrednictwo inwestycyjne.
"W miarę jak Robinhood rozgałęzia się na inne formy finansów, w tym karty 'kup teraz, zapłać później', myślę, że [CEO Vlad Tenev] armia 22 milionów użytkowników będzie rosła i stawała się coraz potężniejsza" - powiedział Jim Cramer z CNBC w poniedziałek wieczorem.
Powiedział również, że Robinhood może przejąć inną firmę fintech, aby rozwinąć się dalej w przestrzeni płatności, co może popchnąć akcje jeszcze wyżej.
Analitycy lubią akcje Robinhood
Po stronie analityków, którzy wciąż nie są oficjalnie zainteresowani akcjami, warto odnotować, że Atlantic Equities przyznał Robinhoodowi rekomendację "overweight" z 12-miesięcznym celem na poziomie 65 dolarów.
"Oczekujemy, że wzrost liczby użytkowników będzie kontynuowany, biorąc pod uwagę sukces programu polecającego i atrakcyjność produktu dla docelowej grupy demograficznej" - powiedziała firma analityczna. "Widzimy również możliwość rozszerzenia portfolio produktów w celu wygenerowania szybszego wzrostu przychodów".
Wreszcie, nie należy zapominać o Robinhood, który od początku swojego istnienia otrzymał również wotum zaufania od gwiazdy Ark Invest - Cathie Wood.
Wood faktycznie kupiła około 1,85 mln akcji Robinhood w piątek, dodając do 1,3 mln akcji, które kupiła w czwartek, w dniu IPO.
Jednakże, doprecyzujmy, że nie wszyscy są byczo nastawieni do akcji Robinhood. David Trainer z New Constructs, na przykład, został zacytowany przez Market Insider jako mówiący, że Robinhood nie jest wart więcej niż 9 miliardów dolarów, mimo że obecnie jest wart ponad 39 miliardów dolarów po wczorajszym skoku.
"Rosnące ryzyko regulacyjne, z jakim boryka się Robinhood, budzi obawy, że opinia publiczna zobaczy deklarowany cel Robinhooda, jakim jest 'demokratyzacja inwestowania', jako pretekst do zwabienia ich do spekulacyjnego handlu i hazardu, który przynosi korzyści Robinhoodowi bardziej niż indywidualnemu inwestorowi" - powiedział Trainer w raporcie z zeszłego miesiąca.