Specjaliści Morgan Stanley (NYSE:MS) wyrazili obawy co do przyszłości rozwoju „firmowej” sztucznej inteligencji Tesli (NASDAQ:TSLA), jeśli Elon Musk nie zapewni sobie 25% głosów w spółce.
W środowej nocie badawczej bank inwestycyjny przytacza komentarze Muska podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników finansowych za czwarty kwartał 2023 r., w której wyraził dyskomfort związany z rozwojem sztucznej inteligencji bez większej kontroli.
"Nie szukam dodatkowej ekonomii. Chcę po prostu być skutecznym zarządcą bardzo potężnej technologii" - stwierdził Musk, przytacza Morgan Stanley.
Bank twierdzi, że sugeruje to, iż bez większego udziału w głosowaniu Tesla może znacznie spowolnić lub nawet ograniczyć bezpośrednie inwestycje w najnowocześniejsze projekty AI.
Chociaż Tesla nadal może pośrednio korzystać z szerszych postępów w dziedzinie sztucznej inteligencji, Morgan Stanley uważa, że takie wysiłki prawdopodobnie przeniosą się na podmioty inne niż Tesla, w których Musk ma większą kontrolę.
Nota kończy się promykiem nadziei dla ambicji Muska. Morgan Stanley potwierdza niepewność związaną ze zbliżającym się głosowaniem akcjonariuszy 13 czerwca, ale sugeruje, że może istnieć "wiele potencjalnych ścieżek" dla Muska, aby ostatecznie osiągnąć próg 25% głosów, nawet bez uwzględnienia jego pakietu wynagrodzeń za 2018 rok.
-----------------------------------
Szukasz akcji z szansą na wysokie wzrosty? Gotowych strategii inwestowania na giełdzie, modeli wspartych AI, wartości godziwej spółek polskiego parkietu?
Subskrypcja miesięczna na aplikację to jedyne '8,54EUR' z KODEM PROM23 na subskrypcję roczną i dwuletnią.
Akcje niedowartościowane, pełen portfel największych ekspertów inwestowania, portfele rebalansowane co miesiąc - nie możesz tego przegapić!
-----------------------------------