Investing.com - Jak donosi CNN, zespół Donalda Trumpa finalizuje serię agresywnych rozporządzeń wykonawczych dotyczących imigracji, które mają zostać ogłoszone wkrótce po inauguracji prezydenta - elekta w przyszłym tygodniu.
Powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą, CNN poinformowało, że plany obejmują kontrole amerykańskich służb imigracyjnych i celnych w głównych obszarach metropolitalnych oraz przeznaczenie większej ilości zasobów Pentagonu na południową granicę USA. Mają pojawić się także dodatkowe ograniczenia dotyczące uprawnień do wjazdu do USA i wycofanie rozwiązań wprowadzonych za administracji Bidena.
Urzędnicy Trumpa skupią się, przynajmniej początkowo, na nieudokumentowanych imigrantach z kryminalną przeszłością, którzy kwalifikują się do deportacji w dużych miastach, podała CNN, dodając, że inni, którzy zostaną napotkani w trakcie akcji, mogą również zostać zatrzymani.
Jak inwestować w 2025 z InvestingPro. Gotowe strategie inwestycyjne dla inwestorów. Wypróbuj jak działa strategia "Marzę o dywidendach" , "Gotówka ma moc" i wiele innych. Nasz AI typuje też co miesiąc akcje lepsze od wyników benchmarków. Subskrypcja PRO już za 1 zł dziennie da Ci przewagę rynkową niedostępną dla przeciętnego inwestora. Zobacz różnice między Pro i Pro+
W oświadczeniu cytowanym przez CNN, rzecznik zespołu przejściowego Trump-Vance powiedział, że Trump "otrzymał mandat od narodu amerykańskiego, aby powstrzymać inwazję nielegalnych imigrantów, zabezpieczyć granicę i deportować niebezpiecznych przestępców i terrorystów, którzy czynią nasze społeczności mniej bezpiecznymi", dodając, że "wywiąże się z tego zadania".
Wieści te zwiększają i tak już dużą niepewność na rynkach finansowych, która stale rośnie, gdy zbliża się dzień inauguracji Trumpa. Oprócz deportacji, Trump zagroził nałożeniem nowych ceł importowych zarówno na przyjaciół, jak i wrogów.
Wcześniej w tym miesiącu, przedstawiciele Rezerwy Federalnej zapowiedzieli, że będą ostrożnie podchodzić do dalszych obniżek stóp procentowych, częściowo ze względu na brak jasności, co do możliwego wpływu zapowiadanych zmian w polityce na inflację. Dodali, że zmiany te mogą wydłużyć czas potrzebny na schłodzenie wzrostu cen do docelowego poziomu 2%.