PRAGA, 20 stycznia (Reuters) - W poniedziałek węgierski forint osłabiał się, zmierzając w kierunku historycznego minimum osiągniętego w listopadzie, a rentowności polskich obligacji kontynuowały zwyżki, zbliżając się do wielomiesięcznych szczytów.
Częściowo odrobiwszy straty pod koniec ubiegłego roku, forint zaczął ponownie tracić za sprawą najłagodniejszej w regionie polityki banku centralnego Węgier.
Jeden z dealerów powiedział, że poniedziałkowe niewielkie obroty na rynku, związane ze świętem w USA, pogłębiają zniżki waluty, która może testować nowe minima.
"Poruszamy się w wąskim przedziale wahań, bez większego wsparcia na niższych poziomach, a obroty są niewielkie" - powiedział dealer.
"Bez nowych informacji i bez napływu środków, inwestorzy patrzą na fundamenty: ultrałagodna polityka praktycznie bez oznak zaostrzania, słabe otoczenie zewnętrzne. Czemu mieliby grać na zwyżki forinta?" - dodał
W efekcie w poniedziałek przed południem forint EURHUF= tracił 0,3% do 337,00 za euro i znalazł się tuż powyżej historycznego minimum na poziomie 337,21.
Węgierska waluta osiągnęła natomiast minima wobec złotego PLNHUF= i korony czeskiej CZKHUF=R , wynika z danych systemu Refinitiv Eikon.
Zyskiwała z kolei czeska korona, która umacniała się o 0,1% do 25,128 za euro. Jest ona także liderem zwyżek wśród walut regionu w tym roku.
Koronę wspiera fakt, iż w Banku Czech wciąż trwa debata na temat możliwości podwyżki stóp procentowych.
Oczekiwania, że w tym roku możliwe byłoby zaostrzenie polityki umocniły się w ubiegłym tygodniu w reakcji na dane wskazujące, że inflacja w Czechach jest wyższa od celu.
Prezes Banku Czech Jiri Rusnok powiedział w opublikowanym w sobotę wywiadzie dla gazety Lidove Noviny, że stopy będą najprawdopodobniej stabilne w tym roku lub mogą lekko wzrosnąć.
Presja inflacyjna i większa podaż długu wsparły z kolei rentowności polskich obligacji. Dochodowość 10-latek wzrosła do 2,33%, tuż poniżej osiągniętego w ubiegłym tygodniu poziomu 2,36%, który był najwyższy od lipca.
"W najbliższych dniach spodziewać się można utrzymania presji na wzrost rentowności obligacji skarbowych" - napisali analitycy PKO BP (WA:PKO).
Tymczasem bank centralny Rumunii ściągnął z rynku 6,6 miliarda lei tygodniowych depozytów przy oprocentowaniu na poziomie 2,50%. BNR13
"Ruch, by ściągnąć z rynku nadwyżkę płynności nie jest zaskoczeniem, to element ich polityki pieniężnej. (Poniedziałkowa kwota) jest dość wysoka, ponieważ wydatki z budżetu na koniec roku były wyjątkowo wysokie, co spowodowało nadwyżkę płynności na rynku" - ocenił Ionut Dumitru z Raiffeisen Banku Romania.
Nowy centrowy rząd premiera Ludovika Orbana zapowiada, że ograniczy w tym roku deficyt budżetowy do 3,6% PKB z 4,4% szacowanych na 2019 rok, lecz ekonomiści oceniają, że działania podjęte przez poprzedni socjalistyczny rząd mogą mu to utrudnić. (Autorzy: Jason Hovet, Marton Dunai, Alan Charlish i Radu Marinas; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)