(PAP) Portfel zamówień grupy ZUE ma obecnie wartość ok. 2 mld zł. Spółka oczekuje również na rozstrzygnięcia przetargów o wartości ok. 650 mln zł - podało ZUE w komunikacie. Według szacunków, grupa miała w 2018 roku 62,6 mln zł straty netto.
Według komunikatu, skonsolidowane przychody ZUE w 2018 roku wyniosły 832,7 mln zł wobec 465,3 mln zł przed rokiem. Strata brutto ze sprzedaży wyniosła w tym okresie 56 mln zł wobec 19,1 mln zł zysku rok wcześniej, a strata netto 62,6 mln zł wobec 233 tys. zł zysku w 2017 roku.
Stan środków pieniężnych do dyspozycji ZUE na koniec grudnia 2018 roku wyniósł ok. 79,4 mln zł.
"Po przeprowadzeniu odbywającej się dwa razy w roku rewizji budżetów realizowanych kontraktów budowlanych (będących podstawą do sporządzania sprawozdań finansowych), zarząd spółki podjął decyzję o obniżeniu prognozowanych marż na części realizowanych dla PKP PLK S.A. kolejowych kontraktów budowlanych, a na kilku kontraktach o obniżeniu prognozowanych marż poniżej zera" - podała grupa w komunikacie.
Jak dodano, dotyczy to kontraktów pozyskanych głównie w latach 2016 i 2017. ZUE wskazało, że powodem jest przede wszystkim wystąpienie przeszkód kontraktowych takich jak m.in. nieuregulowany stan prawny działek, opóźnienia procedur administracyjnych, odmienne od zakładanych w SIWZ warunki fizyczne czy oczekiwania społeczności lokalnych.
"Przeszkody kontraktowe (...) są niezależne od wykonawcy, a częstokroć również od zamawiającego. Tym niemniej ryzyko ich wystąpienia obciąża zamawiającego, uprawniając wykonawcę do zgłaszania roszczeń o dodatkową płatność" - podano w komunikacie.
"Spółka konsekwentnie składa i popiera roszczenia kontraktowe, obejmujące w szczególności żądanie zwiększenia należnego wykonawcy wynagrodzenia na zasadach określonych w zawartych z zamawiającym umowach i obowiązujących przepisach prawa" - dodano.
ZUE podało, że ewaluacja wpływu przeszkód kontraktowych na ścieżkę krytyczną realizowanych projektów wymusza znaczące modyfikacje harmonogramów rzeczowo-finansowych.
"Na powyższe nałożył się nieprzewidywalny na etapie składania ofert przetargowych, radykalny, a dotykający całą branżę, wzrost kosztów realizacji kontraktów budowlanych, w tym kosztów robocizny, materiałów budowlanych, prac podwykonawczych oraz usług logistycznych" - podała spółka w komunikacie.
"W szczególności przesunięcia w czasie planowanych etapów inwestycji oraz fazowań robót, przy równoczesnej presji na dotrzymanie ich terminów końcowych, powodują niekorzystną kumulację robót na kilku zadaniach, a co za tym idzie konieczność większej mobilizacji zasobów, co w połączeniu ze skokowym wzrostem kosztów w branży budowlanej, znalazło odbicie w prognozowanych marżach" - dodano. (PAP Biznes)