Justyna Pawlak
GDAŃSK, 28 lutego (Reuters) - Robert Biedroń, założyciel nowej partii Wiosna, wierzy, że stosunki między państwem a kościołem w Polsce są "patologią" i muszą zostać poukładane na nowo.
Po blisko czterech latach rządów konserwatywnego Prawa i Sprawiedliwości (PiS), majowe wybory do Parlamentu Europejskiego i jesienne wybory parlamentarne pokażą, jak wielu Polaków podziela jego opinię.
Zdobycie przez Wiosnę znaczącego poparcia - pierwsze sondaże po powstaniu partii w lutym wskazywały, że może ono sięgnąć 14 procent - byłoby dużym dokonaniem w kraju, gdzie kościół ma wciąż duże wpływy wśród wyborców.
Choć PiS ma w sondażach wyraźnie wyższe poparcie niż inne partie, to jeśli Wiośnie uda się zmobilizować młodszych wyborców, może ona pomóc opozycji zdobyć większość, która pozwoliłaby odsunąć partię Jarosława Kaczyńskiego od władzy.
42-letni Biedroń, który w 2011 roku został pierwszym w Polsce posłem, który otwarcie mówił o swoim homoseksualizmie, zarzuca kolejnym rządom po 1989 roku, że budowały bliskie stosunki z kościołem kosztem wyborców.
Biedroń powiedział po spotkaniu z wyborcami w Gdańsku, iż wierzy, że Polska jest gotowa na zmianę.
Przytoczył przykład także mocno katolickiej Irlandii, która poluzowała przepisy dotyczące aborcji i zalegalizowała małżeństwa jednopłciowe.
"Ludzie w Polsce widzą, że Europa jest na innym etapie. To naturalna konsekwencja naszej integracji z Europą" - powiedział Reuterowi Biedroń.
"Polacy (...) dostrzegają, że szczególne traktowanie kościoła nie może już oznaczać tolerancji dla sytuacji takich jak pedofilia, jak transfer publicznych pieniędzy na rzecz kościoła, jak święcenie toalet publicznych czy McDonaldów przez kościelnych i państwowych oficjeli" - dodał.
Po 1989 roku kościół starał się, by jego wpływy i nauka społeczna były zapisane w prawie. Nauka religii trafiła do szkół, a krzyże pojawiły się w miejscach publicznych.
Mimo stopniowego spadku liczby osób chodzących do kościoła, nadal blisko 40 procent Polaków regularnie uczestniczy w mszy. Księża często biorą udział w uroczystościach publicznych, a składki na emerytury księży pokrywane są z Funduszu Kościelnego.
"Czy jest inny kraj, który daje pieniądze na budowę nowych kościołów, a jednocześnie nie ma pieniędzy na nowe przedszkola? W sercu Unii Europejskiej? W Polsce tak jest, to patologia" - powiedział Biedroń.
Według niego kościół powinien płacić podatki, a środki państwa powinny być wykorzystywane do budowy bardziej zróżnicowanego i sprawiedliwego społeczeństwa.
Krytycy uważają, że jego program zakładający podwyżki płacy minimalnej, powszechne emerytury i rozbudowę transportu publicznego na wsiach jest zbyt kosztowny.
ODDOLNA ZMIANA
Badania wskazują, że Polacy pozostają mniej liberalni i bardziej wierzący, niż zakłada Biedroń.
Sondaż Pew Research Centre pokazał, że dwie trzecie Polaków uważa, że religia jest istotnym elementem tożsamości narodowej, podczas gdy tę opinię podziela jedynie jedna trzecia Francuzów i 15 procent Szwedów.
PiS, odkąd doszło do władzy w 2015 roku, zniosło dofinansowanie do zabiegów in vitro przez państwo i wprowadziło konieczność uzyskania recepty na pigułkę dzień po. Kościół krytykuje zarówno in vitro, jak i antykoncepcję.
Część samorządów postanowiła wziąć sprawy we własne ręce. W Poznaniu otwarto całodobową klinikę, w której kobiety mogą uzyskać antykoncepcję awaryjną.
Kolejne samorządy finansują lekcje antydyskryminacyjne po tym, jak Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) zwolniło szkoły z obowiązku organizowania takich lekcji.
"Rośnie alergia na kościół, rośnie alergia na klerykalizm, to jest prawda, to są takie czynniki, po pierwsze, jak ścisła symbioza kościoła z tą władzą" - powiedział Aleksander Smolar z Fundacji Batorego.
Smolar uważa, że kampania Biedronia będzie testem na to, w jakim stopniu Polacy popierają obecność wartości religijnych w życiu publicznym. W jego ocenie partia zbyt mocno skupia się na osobie swego lidera, by zyskać szersze poparcie.
"Tam nie ma ludzi doświadczonych, to jest partia wodzowska. Jest Biedroń i (nie ma) nikogo innego" - dodał.
(Współpraca: Anna Włodarczak-Semczuk; Redagowała: Anna Koper)