(PAP) Ten rok będzie dla grupy Tauron szczytem wydatków inwestycyjnych, CAPEX wyniesie 4-5 mld zł - poinformowali przedstawiciele grupy. Nakłady na dostosowanie bloków do wymogów BAT (LON:BATS) mają być niższe niż zakładano wcześniej i powinny wynieść ok. 700 mln zł.
"Jeśli chodzi o projekty inwestycyjne, to przede wszystkim kontynuujemy inwestycje z lat ubiegłych, a nowe projekty są związane z koniecznością dostosowania naszych aktywów do wymogów BAT. Szczegółowo analizujemy wydatki i tam, gdzie to możliwe, następuje redukcja" - powiedział prezes Filip Grzegorczyk.
"Znajdziemy się w tym roku w szczycie wydatków inwestycyjnych. Nakłady inwestycyjne wyniosą 4-5 mld zł, z czego 1,5 mld zł planujemy wydać na blok w Jaworznie" - dodał.
Wiceprezes Marek Wadowski zauważył, że planowany CAPEX jest założony w szerokim przedziale, gdyż w programie inwestycyjnym są elementy, które mogą ulec obniżeniu, np. inwestycje modernizujące bloki pod potrzeby BAT.
"Pierwotnie zakładaliśmy koszt dostosowania aktywów do BAT na 700-900 mln zł. Okazało się, że po przetargach i pewnych modyfikacjach możemy cały program modernizacji pod BAT zamknąć kwotą ok. 730 mln zł, w wytarzaniu i cieple" - powiedział Wadowski.
Nakłady inwestycyjne grupy Tauron w 2018 r. wyniosły 3,7 mld zł. CAPEX w segmencie dystrybucji wyniósł 2 mld zł, a w wytwarzaniu 1,3 mld zł.
Na koniec grudnia 2018 r. budowa bloku węglowego o mocy 910 MW w Jaworznie była zaawansowana w 85 proc., a obecnie zaawansowanie inwestycji przekracza 88 proc. Blok ma zostać oddany pod koniec tego roku i w tym roku będzie mieć nieduży wpływ na wyniki.
"W 2020 roku, blok w Jaworznie pracując przez cały rok powinien przyczynić się do poprawy EBITDA o ok. 350 mln zł, ale będą wyłączenia ośmiu bloków pod modernizacje BAT. Nie będziemy więc widzieć w przyszłym roku skokowego wzrostu produkcji wynikającego z pracy bloku 910 MW. W kolejnych latach produkcja będzie wyższa" - powiedział wiceprezes.
Tauron podtrzymuje, że może w tym roku zaktualizować strategię rozwoju.
"Chcielibyśmy, by strategia była zbieżna z polityką energetyczną" - powiedział dziennikarzom wiceprezes Wadowski.
Pytany podczas telekonferencji o stan negocjacji w sprawie zakupu farm wiatrowych, odpowiedział: "Prowadzimy negocjacje. Ich zakończenie uzależnione jest od obu stron. Spodziewamy się, że jest to możliwe w drugim kwartale, z zastrzeżeniem, że będzie to zależało od postępu w procesie negocjacji". (PAP Biznes)