(PAP) Poniżej przegląd tematów w prasie gospodarczej w czwartek, 30 czerwca
RZECZPOSPOLITA
Polskie banki stabilne. Wyjście Wielkiej Brytanii z UE na razie nie zaszkodzi bankom w naszym kraju. Ryzykiem jest kurs franka. (s. A9)
Era taniej żywności przechodzi do historii. Podwyżki cen mogą nabrać tempa. Więcej zapłacimy za mięso, cukier i tłuszcze roślinne. (s. B1)
Nasz plaże wygrały z egipskimi. Polskie hotele i pensjonaty zyskują na strachu przed zamachami terrorystycznymi na świecie. (s. B4)
Islandzka gospodarka złapała wiatr w żagle. Piłkarskim sukcesom towarzyszy podnoszenie się kraju po kryzysie. (s. B7)
Ostro iskrzy pomiędzy ABC Datą i grupą AB. Dystrybutorzy IT walczą o rynek. Nie szczędzą też sobie słów krytyki. (s. B13)
PARKIET
Grupa AB nie zwalnia tempa. Ekspansja ma dotyczyć zarówno segmentu IT, jak i RTV, AGD oraz zabawek. W grę wchodzą przejęcia. Spółka rozmawia z podmiotami krajowymi i zagranicznymi. (s. 01, 07)
Brexit wcale nie będzie kluczowy dla notowań polskich banków. W krótkim terminie wyjście Wielkiej Brytanii nie powinno zaszkodzić notowaniom i wynikom polskich banków pod warunkiem, że nie dojdzie do osłabienia złotego. W długim terminie zagrożeniem jest spowolnienia gospodarcze. (s. 03)
Dystrybutorzy części samochodowych stawiają na rozwój. Spółki z branży wyróżnia tempo wzrostu i ambitne plany zakładające kontynuację pozytywnych trendów w wynikach finansów. (s. 04)
Ergis zainwestuje w moce wytwórcze. Kosztem 30 mln zł powstanie linia do produkcji nowoczesnych i wysokomarżowych folii. (s. 05)
BioMaxima ściga się z Cormayem. Lubelska spółka w listopadzie tego roku chce wprowadzić na rynek swój pierwszy analizator krwi. mniej więcej w tym samym czasie mają zadebiutować analizatory Cormaya. (s. 06)
Altus na dobre wrócił do gry o BPH TFI. Chociaż wiele osób przestało już wierzyć w to, że Altus TFI faktycznie może przejąć BPH TFI, to jednak temat znów wraca na tapetę. Altus TFI otwarcie bowiem przyznał, że rozpoczął negocjacje w sprawie nabycia 100 proc. akcji BPH TFI. (s. 09)
GAZETA WYBORCZA
TNS dla "GW": Polexitowi stanowcze "nie". Brexit nie zachwiał proeuropejskimi nastrojami Polaków - 81 proc. chce być częścią Unii Europejskiej. Obawiamy się, że na Brexicie najbardziej stracą Unia i Polska, dopiero potem Brytyjczycy. (s. 1)
Euro lekiem na Brexit. Rząd powinien zakończyć konflikt z Brukselą i rozpocząć dyskusję na temat przystąpienia Polski do strefy euro - mówią politycy PO i Nowoczesnej. (s. 4)
Rosja gmera w sieci. Rosyjskie banki odłączą się same od międzynarodowego systemu SWIFT? Takie ryzyko niosą nowe przepisy uchwalone w Rosji. (s. 10)
Pesa liczy straty. Jak dowiedziała się "GW", bydgoska Pesa zanotowała w zeszłym roku ok. 130 mln zł straty. Ma to związek z rezerwą na potencjalne kary za opóźnione zamówienia. (s. 10)
PULS BIZNESU
Kopex (WA:KPX) tnie by żyć. Czasu mało, a problemów - aż nadto. Nowy zarząd górniczej spółki zabrał się za radykalne odchudzanie. Likwidacja większości spółek zagranicznych, potężne zwolnienia, sprzedaż projektu kopalni i flagowego Mikrusa. Prezes Dariusz Pietyszuk ma kilka tygodni, by przekonać banki do planu restrukturyzacji. (s. 4-5)
Emigrant tanio skóry nie sprzeda. Apele o powrót do ojczyzny mogą pozostać bez odzewu. Dla emigrantów jeszcze długo nic po Brexicie się nie zmieni, a inne państwa przyciągają mocniej. (s. 6)
DZIENNIK GAZETA PRAWNA
Porzucona Unia będzie mieć odmienne oblicze. Rozwód Wielkiej Brytanii ze Wspólnotą może oznaczać większe pieniądze na politykę rolną i osłabienie koncepcji unii rynków kapitałowych. (s. A2)
Tanie paliwo napędza wpływy. Tegoroczne dochody z akcyzy powinny być wyższe od zaplanowanych - ocenia Ministerstwo Finansów. Tak wysokich profitów z tego podatku nie było od lat. (s. A4)
Polska wódka znowu zalewa świat. Pierwsze odbicie od trzech lat. Początek roku przyniósł długo wyczekiwaną przez branżę alkoholową poprawę w eksporcie. A będzie jeszcze lepiej: Francuzi chętnie piją naszą żubrówkę, a dla Amerykanów będziemy robić białą whisky. (s. A4)
Problem górników rozwiązuje się sam. W ciągu pięciu lat zatrudnienie w sektorze węgla kamiennego spadło o niemal 24,5 tys. osób - wynika z wyliczeń DGP. na koniec kwietnia liczba zatrudnionych w tej branży spadła poniżej 90 tys. osób. (s. A8)
Blackout mniej prawdopodobny. Zeszłoroczne ograniczenia w dostawach prądu zostały wywołane głównie przez upały. Tegoroczne lato tez zaczęło się gorąco, ale możemy na nie patrzeć z nieco większym optymizmem, bo z sierpniowego kryzysu 2015 r. zostały wyciągnięte pewne wnioski. (s. A9)