- Akcje NVIDIA spadają wraz z rozpoczęciem śledztwa w zakresie łamania praktyk antymonopolowych
- Mieszane odczyty makroekonomicznez amerykańskiej gospodarki
- Dzisiaj poznamy kolejne danez amerykańskiego rynku pracy
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
Na początku miesiąca wszystko wskazywało na to, że mijający tydzień na rynkach akcji będzie poruszał się pod dyktando publikowanych danych z amerykańskiej gospodarki. Patrząc na kalendarz makroekonomiczny prezentowane dane ISM dla przemysłu oraz usług wywołały mieszane uczucia, gdyż pierwszy z nich okazał się nieznacznie słabszy od prognoz przy nieco lepszych odczytach dla usług, co ostatecznie nie spowodowało zbyt dużego impaktu na rynku. Dużo większe znaczenie mają jednak publikowane dzisiaj dane z rynku pracy dla których konsensus kształtuje się następująco:
Rysunek 1. Prognozy danych z amerykańskiego rynku pracy
Nieoczekiwanie jednak negatywną gwiazdą okazała się NVIDIA, która tylko we wtorek straciła niespełna 10%, co oznacza spadek kapitalizacji nieco poniżej 300 mld dolarów. Wszystko to za sprawą wszczęcia kontroli przez Departament Sprawiedliwości USA w zakresie ewentualnego łamania prawa antymonopolowego. Na ten moment sprawa jest rozwojowa, a kolejne doniesienia powinny mieć istotny wpływ na notowania nie tylko samej spółki, ale i całego rynku akcji w USA i na świecie.
DAX – nieznaczne wybicie nowych maksimów
Z analizowanych indeksów jedynie DAX zdołał wybić nowe historyczne maksima na fali aktualnej hossy testując jednocześnie kolejny okrągły poziom oporu w rejonie cenowym 19000 pkt
Rysunek 2. Analiza techniczna DAX
Obecnie znajdujemy się w fazie korekcyjnej, która wyhamowała w rejonie lokalnego poziomu wsparcia zlokalizowanego w okolicy 18500 pkt, tworząc jednocześnie formację flagi, która faworyzuje scenariusz kontynuacji spadków. Jeżeli stronie podażowej uda się zejść poniżej w/w poziomu, wówczas droga do dalszego ruchu w kierunku południowym pozostaje otwarta z celem w pobliżu 18000 pkt.
WIG20 w lokalnej konsolidacji
Od mniej więcej połowy sierpnia wzrosty na polskim indeksie WIG20 wyraźnie wyhamowały tworząc tym samym lokalną konsolidację. Obecnie wraz z co najmniej krótkoterminowym negatywnym sentymentem związanym z zawirowaniami na rynkach za oceanem istnieje ryzyko powrotu do spadków. Widoczny jest nacisk na okolice poziomu 2370 pkt, którego wybicie otwiera szanse dla sprzedających do pójścia za ciosem.
Rysunek 3. Analiza techniczna WIG20
W przypadku realizacji takiego scenariusza głównym poziomem docelowym jest testowane i wyraźnie wybronione wsparcie w rejonie 2200 pkt.
Problemy z kontynuacją wzrostów na NASDAQ
Jak na razie strona popytowa nie ma wystarczająco siły, aby z marszu ustanowić nowe historyczne maksima na notowaniach NASDAQ. Impuls wzrostowy został zatrzymany w rejonie lokalnej strefy podażowej 18000 pkt, gdzie dodatkowo widzimy wyraźną lukę cenową.
Rysunek 4. Analiza techniczna NASDAQ
W wariancie pesymistycznym dla byków niedźwiedzie mają sporo wolnej przestrzeni do rozwinięcia ruchu w kierunku południowym z zasięgiem w pobliżu wyraźnie zaznaczonego minimum 15700 pkt. Negacją spadków i przejęciem kontroli przez kupujących będzie przełamanie wspomnianej strefy podażowej.
S&P500 - zabrakło kropki nad i
Zaledwie kilkudziesięciu punktów zabrakło S&P500 do ustanowienia nowych historycznych maksimów. Po krótkoterminowej konsolidacji ostatecznie jesteśmy świadkami wybicia dołem i kontynuacji odreagowania ostatniej fali spadkowej
Rysunek 5. Analiza techniczna S&P500
Byki powinny mieć co najmniej kilka szans na zatrzymanie korekty w pobliżu 5470 pkt oraz 5330 pkt, gdzie wypadają lokalne strefy popytowe. Spadki poniżej 5300 pkt mogą już niepokoić i przybliżyć ryzyko ponownego testu silnego wsparcia na 5120 pkt.