💎 Zobacz najzdrowsze spółki na dzisiejszym rynkuRozpocznij

PlayWay wiąże duże nadzieje z premierą gry "Uboat" (wywiad)

Opublikowano 02.04.2019, 10:15
Zaktualizowano 02.04.2019, 10:21
PlayWay wiąże duże nadzieje z premierą gry "Uboat" (wywiad)

(PAP) PlayWay ma "duże nadzieje" wobec premiery gry "Uboat", która 30 kwietnia trafi do sprzedaży na platformie Steam - poinformował PAP Biznes prezes PlayWay, Krzysztof Kostowski. Grupa ma ustalony kalendarz premier do sierpnia - "ważne" debiuty mogą odbywać się co 2-3 tygodnie.

"Nie ukrywam, moje nadzieje (wobec premiery gry "Uboat" - PAP) są dosyć duże - wishlista (liczba graczy zainteresowanych zakupem gry - PAP) jest większa niż w przypadku „House Flippera”, a gra jest o 10 USD droższa. Dodatkowo 2 tys. testerów gra w tę grę od ponad miesiąca i nie zgłasza istotnych błędów – w porównaniu z innymi premierami to bardzo dobry wynik. Mój optymizm jest w miarę duży" - powiedział prezes.

"Uboat" to symulator łodzi podwodnej, osadzony w realiach II wojny światowej. Gra 30 kwietnia ma zostać udostępniona na Steam, największym portalu dystrybucji cyfrowej gier, w tzw. formule wczesnego dostępu, w której gracz kupuje nieukończoną produkcję, a pieniądze pozyskane ze sprzedaży gry są przeznaczane przez producenta na jej rozwój.

Prezes PlayWay szacuje, że łączny budżet produkcyjny "Uboat" wyniesie jedynie około 200 tys. zł, pomimo tego, że gra powstaje od trzech lat. Wyjaśnił, że nad grą pracuje "niewielki" zespół, a dodatkowo większość kosztów została pokryta dzięki sprzedaży tzw. modułu wody - czyli komputerowej animacji środowiska wodnego, tworzonej na potrzeby "Uboat".

"W mojej ocenie jest to budżet znikomy w relacji do wielkości tej gry i liczę na to, że nakłady zostaną odrobione bardzo szybko przez wpływy ze sprzedaży" - powiedział.

Kostowski ocenił, że wishlista w przypadku gry "Diesel Brothers", realizowanej na licencji koncernu telewizyjnego Discovery, jest "poprawna". Prezes liczy, że pozytywnie na premierę produkcji - zaplanowaną na 12 kwietnia - przełożą się natomiast kupony rabatowe wysłane do około miliona osób, które kupiły wcześniej gry z flagowej serii PlayWaya, „Car Mechanic Simulator”.

"Na minus trzeba zaliczyć sztywny termin premiery gry, połączony z emisją nowego sezonu programu 'Diesel Brothers' na Discovery – te dwa wydarzenia są połączone marketingowo" - powiedział.

"Wolimy przesuwać premiery, jeżeli gra nie jest do końca dopięta, tu tej możliwości nie będzie – gra będzie więc dopracowywana do ostatniego dnia" - dodał.

W maju grupa planuje wydać pierwszy płatny dodatek do gry "House Flipper", która od premiery w maju 2018 roku do połowy marca bieżącego roku sprzedała się w ponad 800 tys. egzemplarzy. Kostowski namawia twórców gry, studio Frozen District (80 proc. udziałów w spółce ma PlayWay), by w przyszłości dodatki były wydawane częściej, np. co kwartał, co zwiększyłoby - jego zdaniem - wpływy z gry.

Z kolei w czerwcu do graczy ma trafić "Cooking Simulator" - wirtualny symulator pracy kucharza - którego wishlista, według słów Kostowskiego, jest podobna do listy zainteresowanych zakupem "House Flippera" przed premierą gry.

Prezes podał, że PlayWay może w tym roku wydawać "ważną" dla grupy grę co 2-3 tygodnie.

"Kalendarz premier mamy ustalony obecnie już do sierpnia - kolejne gry, które będą debiutowały, będą musiały zaczekać do września. Nie chcemy bowiem zalać graczy ani youtuberów naszymi produkcjami" - powiedział.

W drugiej połowie roku debiutować mają m.in. "Junkyard Simulator", symulator pracy na złomowisku, oraz "Bum Simulator" - gra pozwalająca wcielić się w rolę bezdomnego. Kostowski podał, że w obu przypadkach liczba osób zainteresowanych zakupem gry (wishlista) jest "wysoka".

Testy "Junkyard Simulator" mogą zostać przeprowadzone w maju, ale - jak powiedział prezes - gra na pewno nie trafi do sprzedaży w pierwszym półroczu, ze względu na ustalony harmonogram premier w ramach grupy. Dodał, że premiera gry została przełożona ze względu na poziom jej skomplikowania - pierwotnie "Junkyard Simulator" miał trafić na półki jeszcze w 2018 roku.

Prezes dodał, że w przypadku „Bum Simulator” prowadzone są dopiero wstępne testy.

"Powiedziałbym, że gra może zadebiutować w trzecim kwartale, jeżeli dobrze pójdzie" - ocenił.

Kostowski ma nadzieję, że jeszcze w pierwszym półroczu odbędzie się premiera nowej wersji gry "Car Mechanic Simulator" na urządzenia mobilne. Dodał, że gra ma przynosić spółce wyższe wpływy niż "Car Mechanic Simulator 18", który odnotował od ubiegłorocznej premiery ok. 14 mln pobrań, bez żadnych nakładów marketingowych ze strony PlayWay.

Prezes ocenił ponadto w rozmowie z PAP Biznes, że dotychczasowe produkcje grupy na konsolę Nintendo "spełniają oczekiwania w zakresie wolumenów sprzedaży", natomiast zyski z tych gier "nie są spektakularne". Dodał, że spółki grupy, realizujące projekty na Nintendo, są rentowne.

Założyciel PlayWay jest przeciwny temu, by grupa angażowała się w wieloletnią produkcję gier o wysokich nakładach budżetowych.

"Nie ma u mnie dużej chęci do produkcji dużych gier. Wymaga to dużego ryzyka finansowego, trochę zbyt dużego jak dla mnie. Jeżeli gry o małych budżetach zarabiają dobre pieniądze to znaczy, że polityka firmy jest dobra. Możliwe jest natomiast, że jeżeli jeden z naszych zespołów mocno wzrośnie, ale organicznie, a nie poprzez pozyskanie dużego finansowania, to w grupie może pojawić się projekt dużej gry" - powiedział.

Kostowski liczy na to, że niedługo grupa będzie mogła poinformować raportem giełdowym o wydarzeniu związanym z rozwojem w Chinach. W lipcu 2018 roku PlayWay poinformował o podpisaniu umowy dystrybucyjnej z chińskim Tencentem - współpraca rozpoczęła się od dystrybucji niewielkiej gry "Demolish&Build 2018".

"Powiem tylko, że nasze chęci do współpracy (z chińskimi wydawcami - PAP) są wysokie, wiemy, że jest to ważny rynek i chcemy być na nim obecni" - powiedział.

Jak podał Kostowski, gry PlayWay w dalszym ciągu będą dostępne głównie na portalu Steam - grupa nie planuje udostępniania dużej liczby produkcji na mniejszych platformach, takich jak GOG czy Epic Store.

"Na Steam mamy obecnie miliony klientów, a na innych platformach musielibyśmy ich dopiero zdobywać. To wpłynęłoby na osłabienie naszej strategii polegającej na rozsyłaniu kuponów rabatowych na zakup nowych gier do osób, które kupiły nasze poprzednie produkcje. Obecnie nie wiemy też, jak duże wsparcie otrzymujemy od Steama ze względu na to, że jesteśmy lojalni wobec tego dystrybutora" - powiedział.

"Nie chciałbym burzyć dobrych relacji z tą firmą, bo być może przekładają się one obecnie na nasze sukcesy" - dodał.

Prezes, będący jednocześnie właścicielem prawie 41 proc. akcji spółki, podtrzymał, że jest zwolennikiem wypłaty wysokiej dywidendy. W 2018 roku PlayWay wypłacił akcjonariuszom prawie cały zysk za poprzedni rok, czyli ok. 15,7 mln zł, co daje 2,38 zł na akcję. Oficjalna polityka dywidendowa spółki zakłada przeznaczenie na dywidendę co roku minimum 90 proc. jednostkowego zysku.

"W momencie, gdy będę chciał, by spółka przeznaczyła na dywidendę mniej niż 100 proc. zysku – poinformuję o tym i wytłumaczę czemu tak jest" - powiedział Kostowski.

Po trzech kwartałach 2018 roku grupa wypracowała 10,4 mln zł jednostkowego zysku netto. Raport roczny ma zostać opublikowany 26 kwietnia.

Łukasz Kucharski (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.