(PAP) PKO BP (WA:PKO) z PFR podpisały porozumienie w sprawie powołania spółki technologicznej, która będzie operatorem krajowej chmury obliczeniowej. PKO BP i PFR obejmą w niej po 50 proc. udziałów, ale w przyszłości może ona trafić na giełdę - poinformowali prezesi obu instytucji. Początkowo partnerzy zainwestują po 50 mln zł.
PKO BP i PFR chcą powołać tę spółkę jeszcze w 2018 roku, na razie obie instytucje podpisały w tej sprawie list intencyjny. Chmura Krajowa będzie dostarczała cyfrowe usługi przechowywania i przetwarzania danych dedykowane polskim przedsiębiorcom oraz administracji publicznej.
"Inicjatywa i usługi, które planujemy uruchomić w 2019 roku, mogą być ważnym elementem rozwoju polskiej gospodarki. Te usługi są obecnie dostępne ze strony dużych międzynarodowych graczy. Uruchomienie oferty przez nas powinno obniżyć koszty dla polskich przedsiębiorców, uczynić bardziej konkurencyjnymi, gdyż chmura obliczeniowa jest dla nich szansą na przyspieszenie transformacji cyfrowej" - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło.
"Oparcie usług cyfrowych o nowoczesną i lokalną infrastrukturę to większe bezpieczeństwo oraz niższe koszty dla biznesu i administracji. W krajach, w których rozwinięte są usługi chmurowe, idzie za nimi szybki wzrost zaawansowania technologicznego gospodarki" - dodał Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
W pierwszym kwartale 2019 r. planowane jest zaoferowanie pierwszych usług typu IaaS i PaaS dla wybranych strategicznych klientów, w tym również dla PKO BP i PFR. Zgodnie z planami w drugiej połowie 2019 r. roku pilotażowe usługi zostaną udostępnione szerszej grupie klientów, a pełna oferta dla wszystkich grup użytkowników będzie dostępna w 2020 roku. Obie instytucje zakładają, że ich klientami będzie zarówno administracja publiczna, jak i sektor prywatny (różnej wielkości przedsiębiorstwa, w tym również korporacyjni klienci PKO BP).
"Początkowo partnerzy zainwestują w ten projekt po 50 mln zł. To powinno wystarczyć do momentu pełnego uruchomienia działalności spółki, ale zakładamy, że w przyszłości może być konieczne jej dokapitalizowanie, ponieważ nakłady na tego typu przedsięwzięcie są duże" - powiedział Paweł Borys.
"Nie wykluczamy, że w przyszłości, w przypadku sukcesu tego przedsięwzięcia, spółka byłaby notowana na giełdzie. Jesteśmy otwarci, żeby w przyszłości podjąć współpracę z innymi instytucjami, w tym z dostawcami usług chmurowych, które będziemy następnie proponować naszym klientom" - dodał Zbigniew Jagiełło.
Jagiełło zakłada, że nowa spółka osiągnie próg rentowności w ciągu 3-5 lat swojego funkcjonowania.
Z przedstawionych podczas konferencji statystyk wynika, że polski rynek usług chmurowych na koniec 2017 roku był warty 1,6 mld zł i rośnie w tempie około 30 proc. rocznie. Tymczasem na świecie w 2016 roku rynek ten miał wartość 219 mld USD, a w 2020 roku może sięgnąć 411 mld USD. W Polsce obecnie tylko 10 proc. firm korzysta z usług chmurowych, a na świecie ten odsetek wynosi około 50 proc. Liderami takich usług są w tej chwili kraje skandynawskie, w których odsetek „uchmurowienia” firm sięga nawet 60-70 proc.
Z prognoz wynika też, że w perspektywie do 2023 roku rynek usług chmurowych w Unii Europejskiej może mieć wartość 40 mld euro, z czego w Polsce do tego czasu wyniesie 24 mld zł i będzie stanowić blisko 30 proc. wszystkich wydatków ma usługi i oprogramowanie IT działających w Polsce firm.
"To pokazuje, że potencjał dla tego typu usług jest bardzo duży, rynek w Polsce będzie rósł. To ostatni moment, żeby na nim się pojawić" - powiedział prezes PKO BP.
Prezes Jagiełło poinformował, że utworzenie spółki oferującej usługi chmurowe jest elementem szerszej strategii banku, zakładającej zdecydowane rozszerzanie usług technologicznych. Wejście PKO BP w ten obszar umożliwi m.in. zatwierdzona właśnie przez sąd zmiana statutu banku.
"Chcemy budować mocną pozycję na rynku usług technologicznych. Trudno sobie dzisiaj wyobrazić nowoczesny bank bez tego typu oferty. Docelowo w przyszłości możemy być nawet bardziej firmą technologiczną, w której usługi finansowe będą tylko jedną z gałęzi działalności" - powiedział.
Nowa spółka będzie w modelu subskrypcyjnym świadczyć kompleksowe usługi przechowywania i przetwarzania danych.
Zaoferuje usługi IaaS (Infrastructure as a Service), Paas (Platform as a Service) oraz SaaS (Software as a Service). IaaS to udostępnianie infrastruktury IT, w szczególności mocy obliczeniowej i przestrzeni dyskowej. PaaS dostarcza kompletną platformę IT niezbędną do uruchomienia aplikacji biznesowych, w szczególności baz danych (w tym blockchain), serwerów aplikacyjnych, serwerów web i zaawansowanych narzędzi analitycznych. SaaS to z kolei usługi udostępniania zainstalowanego w chmurze oprogramowania, realizującego określone funkcje biznesowe, np. pakiet biurowy czy system do obsługi kadrowej. (PAP Biznes)